Tragedia w Augustowie. Nie żyje 10‑letnia Wiktoria
Nie żyje 10-letnia Wiktoria, która uczyła się pływać na nartach wodnych na Jeziorze Białym w Augustowie (województwo podlaskie). W trakcie lekcji dziewczynka się przewróciła i doznała poważnego urazu kręgosłupa. Dziecko przetransportowano do szpitala. 10-latki nie udało się jednak uratować.
Do tej tragedii doszło 3 lipca na Jeziorze Białym w Augustowie - przekazał portal augustow.naszemiasto.pl. W tej sprawie prokuratura wszczęła śledztwo.
10-latka spędzała wakacje nad jeziorem. Tam uczyła się pływać na nartach wodnych. Doszło jednak do tragicznego w skutkach wypadku.
Wiktoria uczyła się pływać na nartach wodnych w klubie Sparta. Podczas jednej z lekcji dziewczynka przewróciła się i uszkodziła kręgosłup.
Zobacz też: Obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla grup zawodowych? Stanowisko wiceministra zdrowia
Tragiczny wypadek w Augustowie. Nie żyje 10-latka
Z informacji przekazanych przez Joannę Gref-Drejer z Prokuratury Rejonowej w Augustowie wynika, że dziewczynka uczyła się pływać na nartach wodnych, poruszając się za motorówką.
Po wypadku Wiktorię przetransportowano do szpitala w Białymstoku. Po kilku godzinach od tego zdarzenia dziewczynka zmarła.
Joanna Gref-Drejer przekazała, że przeprowadzona została sekcja zwłok 10-latki. Śledczy czekają na wyniki.
- Sprawdzamy, czy, a jeśli tak, to kto przyczynił się do tego tragicznego zdarzenia. Postępowanie jest we wstępnej fazie i na razie nie będziemy udzielać szczegółowych informacji - powiedziała prokurator lokalnemu portalowi.
Serwis dodał, że według relacji świadków dziecku szybko udzielono pomocy. Śledczy badają okoliczności tego zdarzenia.
Tragedii nie chce komentować prezes klub Sparta w Augustowie Zdzisław Sadowski. W rozmowie z portalem augustow.naszemiasto.pl przekazał, że w jego ocenie nie było żadnych nieprawidłowości, ale czeka na ustalenia śledczych.