Tragedia przed ślubem. Zginęło 5 młodych kobiet

Jak poinformował "New York Post", pięć młodych kobiet w wieku od 17 do 20 lat przygotowywało się do ślubu swojego przyjaciela, gdy wjechał w nie rozpędzony samochód, który nie zatrzymał się na czerwonym świetle. Poszkodowane zginęły na miejscu, a sprawca próbował uciekać z miejsca wypadku.

Ofiarami tragicznego wypadku były cztery kuzynki oraz ich przyjaciółka: 17-letnia Sabiriin Ali, 20-letnia Sahra Gesaade, 20-letnia Salma Abdikadir, 19-letnia Sagal Hersi oraz 19-letnia Siham Adam. W momencie tragedii wracały wieczorem z centrum handlowego, gdzie wstąpiły zrobić sobie hennę i załatwić ostatnie sprawunki przed czekającą je następnego dnia uroczystością ślubną. Kobiety zginęły na miejscu wypadku.

- Nie robiły nic złego. Przygotowywały się tylko do ślubu przyjaciółki - powiedział Khalid Omar, prowadzący Centrum Islamskie Dar Al-Farooq, do którego uczęszczały młode kobiety.

Kierowca, który potrącił młode kobiety, poruszał się SUV-em z prędkością prawie o 65 km/h większą, niż pozwalały na to przepisy ruchu drogowego. Samochód nie zatrzymał się na czerwonym świetle, po czym uderzył w auto, którym jechały młode dziewczyny. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd kobiet przesunął się o ponad 15 metrów. Sprawca nie zatrzymał się na miejscu wypadku i uciekał przed policją autostradą. W pewnym momencie zjechał z niej, by kontynuować ucieczkę piechotą. Zoostał złapany przez funkcjonariuszy. Był ranny.

Według nieoficjalnych źródeł kierowcą SUV-a był 27-letni Derrick John Thompson. Obecnie przebywa w szpitalu. Został przebadany na obecność narkotyków i alkoholu. Mężczyzna zalewie kilka miesięcy temu odzyskał prawo jazdy, które zostało mu zabrane za jazdę z cofniętymi lub zawieszonymi uprawnieniami.