Tragedia na torach w DRK: 56 zabitych, 69 rannych
56 osób zginęło, a 69 zostało rannych w prowincji Katanga na południowym wschodzie Demokratycznej Republiki Konga (DRK) wskutek wykolejenia się pociągu - podały lokalne źródła. Bilans ofiar może być wyższy. Na razie nie są znane przyczyny katastrofy.
Według przedstawiciela lokalnych władz wykoleił się pociąg towarowy, który przewoził również ludzi.
Do wypadku doszło niedaleko Kaminy, około 600 km od Lubumbashi, stolicy prowincji Katanga w południowo-wschodniej części kraju - podaje agencja AFP. Według niej w wypadku śmierć poniosło co najmniej 37 osób.
Jeden ze świadków, na którego powołuje się Reuters, powiedział, że na miejscu katastrofy policzył 37 ciał. - Były dwie przewrócone lokomotywy i dwa pociągi - dodał.
W sprawie katastrofy wszczęto śledztwo.
Kongijskie koleje mają stary sprzęt i infrastrukturę kolejową, lecz obecnie są w trakcie ich odnawiania dzięki pomocy finansowej Banku Światowego.
W Demokratycznej Republice Konga często dochodzi do wypadków kolejowych; sieć kolejowa została tam oddana do użytku jeszcze w epoce kolonialnej, a od czasu uzyskania przez kraj niepodległości w latach 60. była słabo konserwowana.
We wrześniu 2012 r. co najmniej cztery osoby poniosły śmierć, a 37 zostało rannych w wypadku kolejowym na północ od Lubumbashi.