Tragedia na niemieckiej drodze. Zginęła polska rodzina
Śmiertelny wypadek w Wernsbach w środkowej Frankonii (Niemcy). W czołowym zderzeniu osobówki i busa zginęła 35-letnia kobieta oraz jej trójka dzieci. Ojciec walczy o życie, jest w ciężkim stanie.
Do tragedii doszło w okolicach miejscowości Wernsbach (gmina Georgensgmünd). Polacy najprawdopodobniej wracali ze świątecznego urlopu w Polsce. Za kierownicą renult koleos siedziała 35-letnia matka.
Z naprzeciwka nadjeżdżał 19-letni kierowca prowadzący volkswagena transportera. Z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się czołowo z osobówką, którą podróżowało polskie małżeństwo z trójką dzieci.
Na miejsce wypadku - jak relacjonowały lokalne media - przyjechało ponad 100 ratowników. Jak przyznał sam szef ochotniczej straży pożarnej, Klaus Wolfsberger, widok jaki zastano był wstrząsający. - Znaleźliśmy poszkodowanych w stanie krytycznych, niektórych w agonii - oświadczył podczas konferencji prasowej.
Według Aaugsburger Allgemeine 35-letnia Polka zginęła na miejscu. Jej 9-letnia córka i 12-letni syn zostali natychmiast przewiezieni do szpitala jednak niecałą dobę później zmarli.
Do placówki medycznej przetransportowano również 35-letniego Polaka oraz jego 4-letnią córeczkę. Ich stan od początku był określany jako krytyczny. Dziewczynki nie udało się uratować - zmarła zaledwie kilka godzin po swoim rodzeństwie.
Stan ojca określany jest jako stabilny, ale bardzo ciężki - dodaje portal dojczland.info.
Policja obecnie ustala przyczyny wypadku. 19-letni kierowca busa oraz jego 17-letnia pasażerka zostali przebadani przez lekarzy, na szczęście nic poważnego im się nie stało. Jednak lekarze stwierdzili, że póki co chłopak nie może być przesłuchany przez śledczych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: dojczland.info, br.de