Tragedia na A2. Kierowca chciał zmienić koło
Nie żyje kierowca, który został przygnieciony przez swój samochód podczas wymiany koła na autostradzie A2 w pobliżu Poznania. - Niestety, mimo reanimacji 35-latka nie udało się uratować - mówi WP Marta Mróz z wielkopolskiej policji.
Tragedia wydarzyła się we wtorek na poznańskim odcinku autostrady A2, między Krzesinami a Luboniem - na 165. kilometrze trasy. To tam zatrzymał się kierowca ciężarówki po stwierdzeniu awarii i samodzielnie chciał naprawić auto.
- Mężczyzna wymieniał koło w ciężarówce. W pewnym momencie samochód osunął się i przygniótł 35-latka - relacjonuje w rozmowie z WP mł. asp. Marta Mróz z wielkopolskiej policji.
Inni kierowcy natychmiast zaalarmowali służby. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Mężczyznę wydobyto spod ciężarówki. Niestety, mimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować - informuje policjantka.
Zobacz też: Akcja "Znicz" 2021. Czy na polskich drogach jest bezpieczniej?
Podczas działań służb oba pasy ruch autostrady A2 w kierunku Warszawy zostały zablokowane. Po godz. 14 przejazd został otwarty, choć na poboczu pracowali nadal prokurator i policyjni technicy.
Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniać będą poznańscy śledczy.
To nie było jedyne tragiczne zdarzenie we wtorek na polskich drogach. Na krajowej "57" kierowca chciał uniknąć zderzenia z dzikami. Auto 22-latka dachowało - dwie osoby trafiły do szpitala.
Przeczytaj też: