Torturowanie irackich jeńców - Bush się wytłumaczy?
Prezydent Stanów Zjednoczonych George
W. Bush wystąpi w środę przed kamerami dwóch arabskich stacji
telewizyjnych, by przekazać odbiorcom swe stanowisko w sprawie
dręczenia jeńców w Iraku.
Rzecznik Białego Domu Scott McClellan zapowiedział, iż Bush wystąpi w panarabskiej stacji Al-Arabija oraz sponsorowanej przez USA stacji Alhurra, by oświadczyć narodom regionu, iż znęcanie się nad Irakijczykami było "haniebne i nie do przyjęcia".
We wtorek przypadki maltretowania jeńców i więźniów w Iraku potępił też szef resortu obrony Donald Rumsfeld, starając się jednak przedstawiać takie przypadki jako "odosobnione incydenty".
Rumsfeld określił zachowanie żołnierzy winnych nadużyć jako "nie-amerykańskie" i obiecał "podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy naruszyli kodeks zachowania w wojsku i nadużyli zaufania pokładanego w nich przez naród amerykański".
Przed kamerami stacji Al-Arabija na ten sam temat wypowiadała się też doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Condoleezza Rice. Wyraziła głębokie ubolewanie z powodu przypadków dręczenia jeńców, także określając takie incydenty jako "nie do przyjęcia".