Torebki foliowe zagrożeniem dla Łodzi?
Łódzcy handlowcy nadal będą mogli wydawać klientom torebki foliowe. Wojewoda łódzki unieważnił uchwałę Rady Miejskiej w Łodzi, która zakazywała korzystania w handlu z jednorazowych i bezpłatnych torebek foliowych. Pomysłodawcą uchwały był wiceprzewodniczący łódzkiego samorządu Krzysztof Piątkowski z PiS, który tłumaczył, że Łódź jest coraz bardziej zaśmiecana przez foliowe reklamówki. Radny podkreślał, że przyjęcie takiej uchwały jest zgodne z prawem.
W uzasadnieniu, podpisanym przez I wicewojewodę Witolda Gwiazdę, uznano m.in., że uchwała "narusza swobodę prowadzenia działalności gospodarczej, która jest zagwarantowana w Konstytucji RP".
"Wolność działalności gospodarczej należy rozumieć w ten sposób, iż podejmowanie i wykonywanie tej działalności jest wolne dla każdego, na równych prawach" - napisano w uzasadnieniu. Wojewoda przypomina jednocześnie, że ograniczenie tej wolności jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy a nie uchwały.
Unieważniona uchwała Rady Miejskiej miała wejść w życie od 1 czerwca przyszłego roku. Zgodnie z nią, handlowcy zamiast jednorazowych torebek foliowych mieli wydawać klientom torebki papierowe. Za łamanie przepisu karany miałby być właściciel sklepu a nie sprzedawca. Mogła by mu grozić kara od 20 zł do 5 tys. zł.
Pomysłodawcą uchwały był wiceprzewodniczący łódzkiego samorządu Krzysztof Piątkowski z Prawa i Sprawiedliwości, który tłumaczył, że Łódź jest coraz bardziej zaśmiecana przez foliowe reklamówki. Radny podkreślał, że przyjęcie takiej uchwały jest zgodne z prawem.