Tony Blair nazwany "zbrodniarzem wojennym"
Przeciwnik wojny z Irakiem nazwał byłego brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira "zbrodniarzem wojennym". Do incydentu doszło na sali sądowej, gdzie Blair składał wyjaśnienia przed komisją lorda Briana Levesona, badającą niektóre aspekty afery podsłuchowej.
28.05.2012 | aktual.: 28.05.2012 18:39
Mężczyzna nazwiskiem David Lawley-Wakelin, który zakłócił przebieg posiedzenia, wszedł na miejsca zarezerwowane dla prasy. Siedząc za plecami Blaira, według telewizji Sky, powiedział na głos:
"Tego człowieka należy aresztować za zbrodnie wojenne. JP Morgan zapłacił mu za iracką wojnę (z 2003 r.). W trzy miesiące po inwazji ogołocił iracki bank z 20 mld, a następnie rok w rok JP Morgan płacił mu 6 mln USD i wciąż mu płaci. Ten człowiek to wojenny przestępca".
Po około 20 sekundach mężczyznę wyprowadzono z sali.
Lord Leveson, wyglądający na poruszonego incydentem, zarządził ustalenie, w jaki sposób do niego doszło. Blair jest doradcą holdingu finansowego JP Morgan. Brytyjskie media podały, że z tego tytułu otrzymuje 1 mln USD rocznie.