Tomasz Zimoch zaskoczył prowadzącego w TVN24. Ten nie został dłużny
Tomasz Zimoch, poseł niezrzeszony, który odszedł z Koalicji Obywatelskiej, był gościem w TVN24. Polityk już na początku programu zaskoczył dziennikarza, mówiąc, że "umawiali się na rozmowę o sporcie". Prowadzący nie został dłużny.
03.03.2021 20:15
Tomasz Zimoch był gościem programu "Fakty po Fatach" w TVN24. Były komentator sportowy w związku ze swoim odejściem z KO został przedstawiony przez prowadzącego program Grzegorza Kajdanowicza jako "poseł niezrzeszony", co polityk postanowił wykorzystać.
Tomasz Zimoch zaskoczył w TVN24. "Umawialiśmy się na rozmowę o sporcie"
- Ale umówiliśmy się na rozmowę o sporcie. Mamy mistrzostwa świata w Oberstdorfie. Tam wspaniałe wyczyny naszych Polek. Okazuje się, że są one bardzo mocne w konkurencjach, w które były dotąd uważane za typowo męskie - powiedział Tomasz Zimoch.
Grzegorz Kajdanowicz nie został jednak dłużny Zimochowi i odpowiedział mu informacją o trwającym konkursie tenisa w Rotterdamie. - Hubertowi Hurkaczowi bardzo kibicuję - zapewnił Zimoch z uśmiechem na twarzy.
Tomasz Zimoch odszedł z Koalicji Obywatelskiej. "Budka nawet ze mną nie porozmawiał"
Dalej polityk był pytany o swoje odejście z Koalicji Obywatelskiej. - Gdy rozmawiałem z Grzegorzem Schetyną, byłem zachwycony perspektywą KO. To nie miał być monolit partyjny, ale miały tam być inne ugrupowania, które tworzyły Koalicję - zaznaczył Zimoch.
- Wydaje mi się, że dziś PO chce mieć ramię partyjne, chce być klubem partyjnym. Cele KO zeszły na dalszy plan - dodał Zimoch, mówiąc o powodach swojego odejścia z Koalicji Obywatelskiej.
- Uważam, że Koalicja jest czymś niezwykłym i ma ogromne szanse. Trzeba jednak stale poszerzać jej elektorat. Jest mi bardzo przykro, jeżeli dziś Borys Budka mówi, że "nie rozumiem sportu". Szkoda, że sam przez wiele miesięcy ze mną nawet ani razu nie porozmawiał - podkreślił poseł niezrzeszony.
Tomasz Zimoch a Polska 2050. "Rozmawiałem z Szymonem Hołownią"
W programie padło też pytanie o dalsze plany polityczne. - Nie wiem, co pokaże czas. Posłowi niezrzeszonemu jest bardzo trudno w Sejmie. Dziś otrzymałem wiele tygodni od kolegów w tej sprawie. Na dziś jestem posłem niezrzeszonym, nie wiem, co będzie za na przykład pięć tygodni - dodał pytany o swoje dalsze plany polityczne.
Tomasz Zimoch zaznaczył, że obecnie jest mu po drodze z każdym, "kto nie chce być zastygły w swoich strukturach partyjnych. Z tym, kto z nadzieją odnosi się do nowopowstałego ruchu obywatelskiego". - Nie czarujmy się. Platforma Obywatelska sama wyborów nie wygra. Nie ukrywam, że rozmawiałem kilka razy z Szymonem Hołownią. Ja na dziś jestem posłem niezrzeszonym. Cieszę się, że jestem posłem obywatelskim. Wiele osób wie, dlaczego podjąłem taką decyzję - podkreślił.