Tomasz Kalinowski: Hanna Gronkiewicz-Waltz to polityk skompromitowany
- Prezydent nie musi iść w tym Marszu, ale nie może go zakazywać - mówi Tomasz Kalinowski. Tak jeden z organizatorów Marszu Niepodległości komentuje decyzję Hanny Gronkiewicz-Waltz ws. Marszu Niepodległości w rozmowie z Wirtualną Polską.
07.11.2018 | aktual.: 07.11.2018 15:58
Kalinowski przyznał w rozmowie z WP, że zespół prawny pracuje nad przygotowaniem odwołania do Sądu Administracyjnego. - Jesteśmy dobrej myśli. Wszystkie wyjazdy są organizowane nie wstrzymujemy żadnych prac przed 11 listopada. Szykujemy się na to żeby przyjechało jak najwięcej osób na rondo Dmowskiego o godzinie 14 - mówi organizator Marszu Niepodległości.
Gronkiewicz-Waltz jako powód swojej decyzji podawała problem zabezpieczenia w świetle masowych zwolnień lekarskich w policji. Czy Marsz Niepodległości jest odpowiednio zabezpieczany? - Straż Niepodległości wypełnia swoje zadanie, nie było żadnych prowokacji ani żadnego łamania prawa, ani sytuacji, które burzyłyby porządek publiczny - tłumaczy Kalinowski. Dodał, że od miesięcy są przygotowane konkretne struktury, które będą zabezpieczać Marsz.
- W dodatku byliśmy w kontakcie z Komendą Główną Policji. Z tego, co wiem będzie dostateczna liczba policji i żandarmerii wojskowej - mówi Tomasz Kalinowski w rozmowie z WP, podkreślając, że organizatorzy Marszu współpracują również z służbami ratowniczymi.
Prezydent stolic podkreślała również na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że "Warszawa już dość wycierpiała". Często pojawia się również argument, że podczas Marszu Niepodległości pojawią się hasła nawołujące do nienawiści. - To są insynuacje ze strony Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nie można tego brać na poważnie. To jest polityk skompromitowany. Patrioci maja prawo świętować niepodległość 11 listopada. Prezydent nie musi iść w tym marszu, ale nie może go zakazywać - odpowiedział Tomasz Kalinowski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl