Trwa ładowanie...
d3c791r
17-11-2010 16:55

Tomasz i Hanna Lisowie wygrali proces z tabloidem

"Super Express" ma przeprosić Tomasza i Hannę Lisów oraz zapłacić im 120 tys. zł zadośćuczynienia za naruszanie ich dóbr osobistych - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.

d3c791r
d3c791r

SO uznał, że "SE" uporczywie naruszał dobra osobiste małżeństwa, mając na celu "rozrywkę dla czytelników poprzez ośmieszanie powodów". Za naruszające dobra powodów SO uznał większość inkryminowanych publikacji "SE", np. artykuł pt. "Lis jest kiepski w łóżku"; artykuł, że Lis "potrzebuje dentysty" ze zwrotem "zajrzeliśmy do paszczy Lisa"; doniesienia, jak Hanna Lis walczy o alimenty; twierdzenia o rzekomym "staranowaniu" przez nią auta przygodnych ludzi (faktycznie byli w nim paparazzi) oraz zarzuty o stronniczość jednego z programów Lisa w TVP. Według SO, prywatność powodów naruszyły też informacje "SE" o ich domu. SO uznał jedynie, że "SE" miał prawo pisać o zarobkach Lisa w TVP, bo ostrze krytyki skierowano wobec zarządu telewizji publicznej.

SA ocenił zaś, że "SE" miał prawo oceniać po swojemu sprawę "stłuczki" Hanny Lis, krytykować program Lisa w TVP oraz pisać o ich domu (bo sami Lisowie o nim wcześniej mówili). Ponadto SA uznał, że pozwani nie muszą zamieszczać przeprosin w serwisach internetowych, które przedrukowywały artykuły "SE". SA uchylił też zakaz "SE" śledzenia Lisów i publikowania ich zdjęć wykonanych z ukrycia.

Strony mogą jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego, ale nie wstrzymuje to wykonania wyroku.

d3c791r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3c791r
Więcej tematów