Tomasz Grodzki rozmawiał z Georgette Mosbacher. Poruszono dwie kwestie
We wtorek odbyła się rozmowa telefoniczna marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher. Tematem były stosunki polsko-amerykańskie i pandemia koronawirusa.
O rozmowie pomiędzy Tomaszem Grodzkim a kończącą swoją misję dyplomatyczną ambasador USA poinformowało w komunikacie Centrum Informacyjne Senatu.
"Marszałek Senatu podziękował pani ambasador za jej pracę na rzecz rozwoju stosunków polsko-amerykańskich i wyraził przekonanie, że relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi po zmianie prezydenta w USA będą miały w dalszym ciągu strategiczny charakter" - czytamy na stronie izby wyższej.
Przekazano, że marszałek Grodzki i ambasador Mosbacher "krótko omówili stosunki polsko-amerykańskie w wymiarze politycznym, gospodarczym oraz transatlantyckim". Poruszony został również temat epidemii koronawirusa, a także współpracy polskiego i amerykańskiego Senatu.
Zobacz też: Szczepionka na COVID. Bartosz Arłukowicz o propagandzie Mateusza Morawieckiego
Georgette Mosbacher składa rezygnację. "Polska ma miejsce w moim sercu"
Rezygnację ze stanowiska ambasador Stanów Zjednoczonych zapowiedziała w ubiegłym roku. Mosbacher podkreśliła, że "takie są zasady obowiązujące ambasadorów nominowanych politycznie".
- Rezygnację należy złożyć do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta. Złożyłam ją więc z dniem 20 stycznia. To będzie mój ostatni dzień na urzędzie ambasador - mówiła ambasador na antenie Polsat News.
O planach dotyczących odejścia ze stanowiska Mosbacher po raz pierwszy poinformowała już w listopadzie w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. - Polska na zawsze zostaje w moim sercu i zawsze może liczyć na moją pomoc. To się nie zmieni - stwierdził w rozmowie z WP.