"Toksyczny impas" w rodzinie królewskiej. Co zrobi książę Harry?

Do koronacji króla Karola pozostał miesiąc, a w rodzinie królewskiej nadal trwa "toksyczny impas". Książę Harry domaga się od ojca oraz od swojego brata Williama przeprosin, ci z kolei nie mają zamiaru uginać się przed jego wolą. Według brytyjskich mediów monarcha oraz jego najstarszy syn "nie są w nastroju, by ulegać żądaniom Harry'ego po jego ostatnich atakach na rodzinę królewską".

Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan Markle
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Getty Images

11.04.2023 07:52

Publikacja "Spare" - autobiografii księcia Harry'ego - jeszcze bardziej obniżyła notowania członków rodziny królewskiej w oczach opinii publicznej. "Daily Mail" donosi, że na dwa miesiące przed zaplanowaną na 6 maja koronacją króla Karola w rodzinie królewskiej relacje są "lodowate", a według źródeł, na które powołują miejscowe media, obecnie panuje "toksyczna atmosfera". - W rodzinie wciąż jest dużo złej woli - miał powiedzieć jeden z informatorów.

Na koronację ma zostać zaproszonych około dwóch tysięcy gości. To znacząco mniej w porównaniu z koronacją królowej Elżbiety II w 1953 r., na którą przybyło 8251 osób. Oficjalne zaproszenia zostaną wysłane na trzy tygodnie przed uroczystością.

38-letni książę Harry nadal ma "otwarte" wejściówki na wszystkie rodzinne wydarzenia jako członek rodziny królewskiej, mimo że zrezygnował z oficjalnych obowiązków. "Gałązka oliwna wciąż tam jest, chociaż została rozciągnięta do granic możliwości przez powtarzające się ataki z jego strony oraz ze strony jego żony Meghan - poprzez serial dokumentalny na Netfliksie, wspomnienia Harry'ego oraz liczne krytyczne wywiady telewizyjne i prasowe" - pisze "Daily Mail".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Omid Scobie, jeden z dziennikarzy blisko związanych z Sussexami, przyznał, że "w tej chwili nikt nie zna planów, para nie została jeszcze zaproszona i nie może podjąć żadnej decyzji ani zaplanować podróży, dopóki to się nie stanie". Według osób związanych z rodziną królewską obecnie działania Harry'ego i jego żony są "klasyczną klauzulą wyjścia", a "kartka wytłoczona złotymi literami niczego nie zmieni, ponieważ problem sięga znacznie głębiej".

Jedno ze źródeł, na które powołują się największe dzienniki nad Tamizą, przyznaje, że Harry dał jasno do zrozumienia, że chce prywatnych przeprosin zarówno od króla Karola, jak i od księcia Williama, zanim zdecyduje się wziąć udział w uroczystości. Nie pojawia się wzmianka na temat Meghan, ale spekuluje się, że i tak zabraknie jej w Opactwie Westminsterskim. Koronacja zbiegnie się bowiem w czasie z czwartymi urodzinami ich syna - Archiego.

Harry publicznie podniósł sprawę przeprosin w rozmowie z Tomem Bradbym ze stacji ITV, gdy zakomunikował, że "piłka jest po ich stronie". - Jest wiele do omówienia i naprawdę mam nadzieję, że oni zechcą usiąść i o tym porozmawiać - powiedział książę.

Król Karol nie podjął decyzji dotyczącej rozmowy, oświadczył jedynie, że Harry "jest jego synem i go kocha". Z kolei 40-letni William ma być "zdecydowanie nie w nastroju do jakiejkolwiek rozmowy". Naleganie na przeprosiny nie zostało dobrze przyjęte przez monarchę i następcę tronu, a źródła przytaczają słowa zmarłej królowej Elżbiety mówiące o tym, że "wspomnienia mogą się różnić".

- Nie sądzę, aby Jego Wysokość miał zamiar teraz za cokolwiek przepraszać. Wręcz przeciwnie. W rodzinie wciąż gotuje się ogromna ilość złej woli. W ciągu najbliższych tygodni mogą się odbyć rozmowy na temat obecności Sussexów, ale jestem pewien, że będą bardzo długo czekać na przeprosiny. Jest wiele bólu z powodu działań Harry'ego - powiedział informator cytowany przez "Daily Mail".

- William nie ma najmniejszego zamiaru przepraszać. Pozostaje w emocjach, zwłaszcza po tym, w jaki sposób została potraktowana jego żona, księżna Walii - miał powiedzieć inny przyjaciel rodziny.

Książę William miał być wściekły z powodu ataków wymierzonych w Kate, szczególnie we wspomnieniach brata, opublikowanych w książce "Spare". Harry, który zawsze miał ciepłe relacje ze swoją szwagierką, przedstawił ją jako zimną i powściągliwą w stosunku do swojej przyszłej żony.

Ujawnione zostały szczegóły prywatnych rozmów, zarówno ustnych, jak i wiadomości tekstowych, między Kate a Meghan podczas ich różnicy zdań w sprawie sukni druhny - księżniczki Charlotte.

- Relacja między braćmi nie jest nawet na dnie, ona nie istnieje - powiedział informator brytyjskiego dziennika. - Gdyby Harry przybył na koronację, po prostu nie wiem, jak William mógłby w ogóle się zmusić do spojrzenia bratu w twarz.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)