"To różni Kaczyńskiego od Tuska"
- To właśnie różni Kaczyńskiego od Tuska, że Jarosław Kaczyński za krytykowanie go mnie wyrzucił, a Donald Tusk mnie przyjął - mówi posłanka PO, b.szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska w wywiadzie dla "Polska The Times". Jeżeli chodzi o moje opinie na temat Donalda Tuska, to zawsze były podobne. Mówiąc w skrócie: Premierze, biegnij szybciej - mówi była szefowa PJN.
Wcześniej Kluzik-Rostkowska mówiła, że Donald Tusk w działaniach jest doraźny i brakuje mu odwagi.
Uważa, że będąc obecnie szefową PJN, pracowałby de facto na PiS i odbierała głosy Platformie. Jej zdaniem obecne PJN pod przewodnictwem Pawła Kowala jest partią konserwatywną i odbiera głosy PiS. Trzymam za nich kciuki, już jedynie jako kibic.
- Pierwszy raz w swoim politycznym żywocie rozglądam się wokół siebie i widzę ludzi o bliskim mi światopoglądzie. Czuje się dobrze w Platformie, uważa też, że może być tam użyteczna.
Kluzik-Rostkowska wstąpiła do partii Jarosława Kaczyńskiego w 2004 r., gdy, jak mówi "PiS był wtedy zróżnicowany wewnętrznie, postsolidarnościowym środowiskiem. Po zresztą też". - Dziś PO dalej jest różnorodne, a partia Jarosława Kaczyńskiego jest wąskim ugrupowaniem. To nie ja się zmieniła, to PiS się zamknął - uważa.
Kluzik-Rostkowska opowiada, że z Kaczyńskim nie widziała się od wielu miesięcy. Z kolei z kolegami z PJN nie rozmawia na temat polityki.