To ptak? Samolot? Nie, to latający... osioł!
Nieprawdopodobny widok ukazał się rosyjskim plażowiczom, gdy wysoko na niebie ujrzeli przyczepionego do spadochronu... osła - podaje serwis internetowy brytyjskiego dziennika "The Daily Telegraph".
20.07.2010 | aktual.: 20.07.2010 13:35
Do niecodziennego zdarzenia doszło na plaży niedaleko miejscowości Golubitskaja u wybrzeży Morza Azowskiego. Latający osioł miał być kluczowym elementem nietypowej akcji promocyjnej, której celem była reklama prywatnej plaży.
Krążące nad głowami plażowiczów zwierzę było śmiertelnie przerażone i żałosnym zawodzeniem wzbudzało trwogę wśród najmłodszych plażowiczów.
- Osioł ryczał, a dzieci płakały. Nikt nie pomyślał, by wezwać policję - powiedziała cytowana przez gazetę rzeczniczka lokalnej milicji. Ludzie za to łapali kamery i aparaty ochoczo robiąc zdjęcia unoszącemu się w powietrzu zwierzęciu.
Po wylądowaniu na morzu osioł był ciągnięty przez kilka metrów po wodzie, a następnie wyciągnięty "półżywy" na brzeg. Milicja wszczęła śledztwo.