"Lecą do nas ptaki z północy". To pogodowy znak

Pierwszy śnieg oraz przymrozki pojawiły się już w Polsce. Nie są to jedyne znaki nadchodzącej wielkimi krokami zimy. Do naszego kraju nadlatują też ptaki z północy.

W weekend w Polsce zrobiło się biało
W weekend w Polsce zrobiło się biało
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Sylwia Bagińska

20.11.2022 | aktual.: 20.11.2022 19:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Serwis czasswiecia.pl przekazał, że kolejnym znakiem świadczącym o tym, że zima jest już blisko Polski, są ptaki, które lecą do nas z północy.

Ornitolog Paweł Pstrokoński doprecyzował w rozmowie z serwisem, że zimą do Polski przylatują krukowate. Mowa m.in. o wronach, gawronach i kawkach z północy. Z kolei polskie gatunki tych ptaków odlatują na południe Europy.

Zauważyli ptaki, które przylatują na zimę

- Pojawiły się też pierwsze jemiołuszki. To wyjątkowe ptaki, które przylatują do Polski z rosyjskich albo skandynawskich lasów. Mają charakterystyczny czubek na głowie i są dość płochliwe, bo na północy żyją z dala od siedzib ludzkich - dodał ekspert.

W Polsce zauważone także inne ptaki, które przylatują do naszego kraju na zimę. Są to: krzywodzioby sosnowe, uhla arktyczna oraz biegus arktyczny.

Serwis czasswiecia.pl dodał, że o tym, że wielkimi krokami zbliża się zima, świadczy też to, że sikorki oraz wrony zaczęły tworzyć większe grupy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Wychwalał Ziobrę. Natychmiastowa riposta w studiu

Jaka zima czeka Polaków? Leśnicy już to wiedzą

Kazimierz Nóżka, leśniczy Nadleśnictwa Baligród, i Marcin Scelina z leśnictwa Roztoki ujawnili podczas piątkowego spotkania zorganizowanego z okazji Świątecznych Targów Książki w Rzeszowie, jaka zima czeka Polaków w tym roku.

- Zapowiada się sroga, śnieżna i mroźna zima. To widać po zachowaniu niedźwiedzi, po ich wyjątkowej otyłości w tym roku. Nabrały dużo sadła, co zapowiada długą, tęgą zimę - wyjaśnił w Nóżka, jeden z autorów serii "Zanim wyjedziesz w Bieszczady", którego słowa cytowała "Gazeta Wyborcza".

Z kolei Scelina podkreślił, że "niedźwiedzie nabrały masy, ponieważ w tym roku był duży urodzaj orzeszków bukowych". Co więcej, oprócz obserwacji niedźwiedzi specjaliści wskazują, że dowodem na srogą zimę w tym roku jest też duży urodzaj drzew owocowych.

Źródło: czasswiecia.pl, "Gazeta Wyborcza"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (451)