To nie koniec. Będzie jeszcze zimniej...
Polska pozostanie pod wpływem wyżu znad Rosji, w mroźnej, kontynentalnej masie powietrza - twierdzi IMGW. A to oznacza, że mrozy jeszcze nie ustępują. Co więcej - będą jeszcze dotkliwsze.
Ciśnienie wciąż będzie wysokie. W środę w Warszawie w południe wynieść ma 1027 hPa, ale będzie powoli spadać. Nad większą częścią kraju niebo będzie bezchmurne lub zasnute lekkimi obłoczkami. Ale mróz nie ustąpi. Na wschodzie Polski maksymalnie będzie od -16 do -14 st.C. W centrum ok. -11 st. C. (w samej Warszawie: -12 st.C). Na zachodzie cieplej - do -7 st. C. Wiatr nie będzie natomiast silny.
Noc ze środy na czwartek będzie mroźna. We wschodniej połowie kraju termometry pokazać mogą od -26 st. do -21 st., w zachodniej od -21 st. do -16 st., jedynie na wybrzeżu zachodnim od -15 st. do -12 st. C. W kotlinach karpackich lokalnie spadki temperatury nawet do -31 st. C.
Kolejnego dnia, w czwartek, na wybrzeżu może popadać śnieg. Na wschodzie temperatura maksymalna wyniesie -19 st., -17 st. C, w centrum słupki termometrów zatrzymają się przy -14 st. C (w Warszawie -16 st. C), zaś na zachodzie będzie do -10 st.
Zobacz także serwis pogoda.wp.pl
