PolskaTo nie była zwykła przysięga wojskowa. "Panie pułkowniku, proszę o pozwolenie zabrania głosu"
To nie była zwykła przysięga wojskowa. "Panie pułkowniku, proszę o pozwolenie zabrania głosu"
Choć wojskowe ceremonie zwykle ani na moment nie odbiegają od oficjalnego planu, to jednak bywają wyjątki. Tak jak ten w Szczecinie. A okazja była wyjątkowa - zaręczyny.
Niecodzienna sytuacja miała miejsce podczas przysięgi wojskowej 12. Brygadzie Zmechanizowanej w Szczecinie. Żołnierz najpierw poprosił pułkownika o możliwość zabrania głosu, a następnie poprosił swoją ukochaną o rękę.
– Długo czekałem na odpowiednią chwilę i wydaje mi się, że ją znalazłem – powiedział, wręczając swej wybrance pierścionek. Wszystko to zarejestrowały kamery TVP3 Szczecin.
Zakochanym życzymy szczęścia!