Niezależny parlamentarzysta Sulo Aittoniemi wyjaśnił, że miesiąc temu spotkał Lipponena na korytarzu i patrząc mu w oczy powiedział dzień dobry panie premierze, a Lipponen nie odpowiedział.
Grzeczność w stosunku do ludzi jest starym fińskim zwyczajem - oświadczył parlamentarzysta i zapytał dlaczego premier nie odpowiedział na jego ukłon.
Premier Lipponen w pisemnej odpowiedzi stwierdził, że sprawa ta nie jest związana z jego funkcją, wobec czego nie jest zobowiązany wyjaśniać swojego zachowania. (mp)