Polska"To mistrzowska rozgrywka premiera"

"To mistrzowska rozgrywka premiera"

W Platformie Obywatelskiej trwa walka między ludźmi Grabarczyka i Schetyny o układ sił po wyborach - podaje "Rzeczpospolita". - To mistrzowska rozgrywka premiera, który dobrał optymalny skład drużyny - mówi gazecie wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski.

"To mistrzowska rozgrywka premiera"
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Hawałej

29.08.2011 | aktual.: 14.09.2011 09:34

Jak w każdych wyborach, mechanizm wyłaniania list wyborczych pozostał ten sam - region proponuje skład i tam dochodzi do konfliktu, wtedy interweniują władze krajowe. - Niemal przez trzy miesiące w regionach wszyscy się tłukli, a ostatecznie Tusk dzielił i rządził - mówi dziennikowi jeden z posłów.

Ważny polityk PO wyznaje, że "premier bardzo pilnował, żeby nie było odczucia, iż któraś z rywalizujących ze sobą grup otrzymała więcej". A inny dodaje: - W walce między politykami z tzw. spółdzielni Grabarczyka a grupą Schetyny jest remis.

Do najostrzejszego starcia między ludźmi ministra infrastruktury a stronnikami marszałka sejmu doszło w Krakowie. Jedynkę dostał tam Ireneusz Raś, lider małopolskiej PO, którego przypisuje się do spółdzielni. Kojarzonego ze Schetyną Jarosława Gowina starano się wypchnąć do senatu, choć ostatecznie Tusk zdecydował, że konserwatywny poseł znajdzie się na liście do sejmu.

W ostatniej chwili premier dopisał na liście również szefa krakowskich struktur PO Łukasza Gibałę, któremu bliżej do Gowina. Podobnie Tusk przywrócił na łódzką listę minister ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska, którą z kolei politycy łódzkiej PO zaliczani do spółdzielni chcieli wysłać do senatu.

Jak pisze "Rzeczpospolita", część polityków takie decyzje premiera odebrała jako prztyczek dla sprzyjającej mu grupy Grabarczyka. Jednak według rozmówców gazety, Tusk celowo chciał utemperować konkurujące w partii środowiska i zaznaczyć swoją pozycję.

O zwycięstwie którejś z frakcji będzie można dopiero powiedzieć po wyborach, kiedy będzie znany układ sił w nowym parlamencie - mówi dziennikowi ważny polityk Platformy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (607)