Wystarczyło jedno pytanie. Stanowski wyszedł ze studia
- Jak nie podziwiać kogoś za wyjątkową odporność. Czy my naprawdę udajemy, że nie widzimy, jaki hejt idzie na prezydenta Rosji? - powiedział w wywiadzie dla Kanału Zero Maciej Maciak, kandydat w wyborach na prezydenta RP. Po tych słowach prowadzący wywiad Krzysztof Stanowski go przerwał. Maciak musiał wyjść ze studia.
Krzysztof Stanowski - sam również kandydat w wyborach na prezydenta RP - zaprosił na wywiad do Kanału Zero Macieja Maciaka. Prowadzący podpuścił gościa i zaczął rozmowę od ostatniej wypowiedzi Maciaka. Na debacie wyborczej "Super Expressu" Maciak wychwalał rosyjskiego zbrodniarza.
W serii pytań Maciak został przez Marka Jakubiaka zapytany, czy podziwia Władimira Putina?.
- Pan naprawdę powiedział, że podziwia Putina? - upewniał się Stanowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reakcja Trzaskowskiego na słowa Brauna. Ekspert ocenił
- Jak nie podziwiać kogoś za wyjątkową odporność. Czy my naprawdę udajemy, że nie widzimy, jaki hejt idzie na prezydenta Rosji? - odpowiedział Maciak.
- Czyli naprawdę pan go podziwia? - dopytał prowadzący.
- Każdego, który będzie się takimi cechami charakteryzować. Może podziwiać to za duże słowo, ale szanować. Każdy normalny człowiek, powinien szanować - dodał kandydat.
- Ale przyjechał pan z Włocławka, nie z Moskwy? - odparł Stanowski.
- Tak. Nigdy nie byłem za wschodnią granicą - zapewnił Maciak.
Szybki koniec rozmowy
- To dziękuję. Daleka droga przed panem. Moim gościem był dzisiaj Maciej Maciak - zakończył prowadzący i opuścił studio.
- Dziękuję państwu - odpowiedział Maciak. - To mam iść? - dodał po chwili skonsternowany.
Wywiad trwał około trzech minut. Maciak próbował jeszcze wyjaśnić swoje zdanie, lecz w pewnym momencie po prostu wyłączono mu dźwięk.