Trwa ładowanie...
dfdraq2
09-12-2010 14:25

To już pewne - słynny obraz Gierymskiego to autentyk

Odnaleziony w Niemczech pod koniec listopada obraz Aleksandra Gierymskiego "Żydówka z pomarańczami" jest autentyczny - powiedział dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jacek Miler.

dfdraq2
dfdraq2

Miler podkreślił, że nie ma żadnych wątpliwości co do autentyczności obrazu i że jest to ekspertyza ostateczna. Jak poinformował, pisemna ekspertyza ma być gotowa w przyszły piątek. 21 grudnia - po przetłumaczeniu ekspertyzy na język niemiecki - zostanie ona przesłana do domu aukcyjnego w Niemczech.

Teraz jak najszybciej należy poinformować - za pośrednictwem adwokata, który reprezentuje Muzeum Narodowe - o tym, że dokonana przez polskich specjalistów ekspertyza jest jednoznaczna.

- O zwrot obrazu wystąpiliśmy już 24 listopada, kiedy skierowaliśmy wniosek restytucyjny do domu aukcyjnego. Dzisiaj można stwierdzić jednoznacznie, że jest to obraz Aleksandra Gierymskiego. Ekspertyzy wykonały znakomite specjalistki twórczości Gierymskiego - konserwatorka dzieł sztuki i historyk sztuki; nie ma wątpliwości co do autentyczności obrazu - podkreślił Miler.

Dodał jednocześnie, że wniosek o zwrot zostanie ponowiony, choć nie wiadomo czy będzie to wniosek sądowy, czy też droga odzyskiwania dzieła będzie inna.

dfdraq2

Pytany o to, ile może trwać procedura odzyskiwania obrazu odparł, że ciężko to oszacować, ponieważ tego typu sprawy trwają czasem bardzo długo. - To na pewno nie będzie łatwe, bo nawet te sprawy, które na początku wydawały się proste, potrafiły trwać czasem rok. To zależy od wielu czynników, od tego gdzie obiekt jest przechowywany, w jakim jest kraju, jakie tam jest prawodawstwo - tłumaczył Miler.

- Myślę, że obraz wróci do Muzeum Narodowego w Warszawie, ale w jaki sposób i przy pomocy jakich środków - zobaczymy - powiedział Miler. Jak dodał, "w obliczu olbrzymich strat wojennych, jakie poniosła cała Polska, cieszy każdy obiekt, który wraca do kraju".

Znaleziony po latach

Zrabowany podczas II wojny światowej z Muzeum Narodowego w Warszawie obraz miał być licytowany 27 listopada na aukcji Kunst und Auktionshaus Eva Aldag w Niemczech. Oferowano go z ceną wywoławczą 4,4 tys. euro. W katalogu aukcyjnym obraz opisano jako "zapewne obraz Gierymskiego". Według marszandów, obecna właścicielka obrazu odziedziczyła go po babce, która w 1948 r. wyszła za mąż za przemysłowca i kolekcjonera z Duesseldorfu, posiadającego już wówczas obraz. Obraz został wycofany z aukcji po interwencji polskiego resortu kultury i Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Obecnie obraz ciągle przechowywany jest w domu aukcyjnym Kunst und Auktionshaus Eva Aldag w Niemczech.

dfdraq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfdraq2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj