"To była sobota..." o katastrofie, która zmieniła świat
Wytwórnie filmowe z Białorusi, Ukrainy, Rosji i Niemiec nakręcą razem film o katastrofie elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku - podał portal Biełorusskij Partizan. Budżet filmu pt. "W sobotę" wyniesie 3 mln euro. Zdjęcia ruszą na wiosnę.
Reżyserem i scenarzystą jest Aleksandr Mindadze. Twórcy filmu zapowiedzieli, że zagrają w nim młodzi aktorzy. Ze strony białoruskiej w produkcji i finansowaniu filmu weźmie udział państwowa wytwórnia "Biełaruśfilm"
26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie w jednym z bloków energetycznych doszło do eksplozji. Uwolniony przy wybuchu materiał radioaktywny doprowadził do skażenia ok. 100 tys. km kwadratowych powierzchni. Najbardziej ucierpiała Białoruś - napromieniowaniu uległo 23% jej obszaru.
Za rządów prezydenta Alaksandra Łukaszenki opozycja białoruska oskarżała go o zmuszanie ludzi do powracania do skażonej strefy. W 2003 roku na Białorusi zniesiono ulgi przysługujące ofiarom katastrofy.