Polska"To był najgorszy marszałek Sejmu"

"To był najgorszy marszałek Sejmu"

Marek Jurek to najgorszy marszałek Sejmu,
całkowicie dyspozycyjny wobec swojego zaplecza politycznego -
uważa poseł SLD Wacław Martyniuk. SLD zagłosuje za odwołaniem
Jurka ze stanowiska.

Marszałek Sejmu Marek Jurek poinformował, że złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Jak dodał, do porządku obrad następnego posiedzenia Sejmu wprowadził punkt dotyczący odwołania marszałka Sejmu. Marek Jurek był zwolennikiem zmian w konstytucji dotyczących zwiększenia ochrony życia od momentu poczęcia. W piątek Sejm odrzucił wszystkie poprawki i projekt zmian w tej sprawie.

Zdaniem Martyniuka, Jurek zachował się w tej sytuacji honorowo. Nie udało mu się osiągnąć tego, na czym mu szalenie zależało, więc przyjął na siebie polityczną odpowiedzialność - powiedział poseł SLD.

Martyniuk uważa, że rezygnacja Jurka powinna być przyjęta przez Sejm. Według Martyniuka, argumentem przemawiającym za tym jest to, że Jurek bardzo upolitycznił stanowisko marszałka Sejmu.

To najlepszy marszałek dla swojego środowiska politycznego, ale najgorszy z punktu widzenia prac Sejmu - uważa polityk Sojuszu.

Według rzecznika dyscyplinarnego klubu SLD, Jurek łamał zasady procedury prac Sejmu, dopuszczał do odrzucania ekspertyz podczas prac nad ustawami. Jeżeli była wytyczna, że trzeba szybko uchwalić ustawę robiono to taśmowo, bez refleksji prawnej - powiedział.

Jako kolejny przykład politycznej dyspozycyjności marszałka, Martyniuk podał sprawę nadzwyczajnej komisji ds. Solidarnego Państwa. Według posła SLD, Jurek forsował powołanie takiej komisji, chociaż w ogóle nie było wiadomo, jakimi projektami ustaw miałaby się ona zająć.

Martyniuk, który jest także wiceprzewodniczącym komisji regulaminowej i spraw poselskich, podkreślił, że zgodnie z regulaminem, marszałek ma prawo podać się do dymisji, ale tak długo jak nie będzie wniosku o jego odwołanie, podpisanego przez minimum 15 posłów, tak długo nie będzie w Sejmie głosowania nad odejściem Jurka.

Mam nadzieję, że wniosek o odwołanie Jurka podpiszą posłowie z różnych klubów -powiedział Martyniuk.

Poseł SLD przewiduje, że w związku z decyzją o odejściu Jurka posłowie PiS "będą mieli potężny problem". Według Martyniuka, zarówno odwoływanie Jurka, jak i powoływanie nowego marszałka Sejmu będzie wymagało "układania się" z Samoobroną i LPR.

Martyniuk podkreślił, że powoływanie i odwoływanie marszałka Sejmu wymaga w głosowaniu bezwzględnej większości głosów, czyli 231 posłów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)