"To brak wyobraźni, oczekuję wyciągnięcia konsekwencji"
Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna (PO) oświadczył, że oczekuje wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za przekazanie przez polską prokuraturę białoruskim śledczym informacji o opozycjonistach z tego kraju.
- Protest Ministerstwa Spraw Zagranicznych, zdziwienie i oburzenie, które czujemy w tej kwestii, powinno spowodować, że prokurator generalny powinien wyciągnąć konsekwencje w stosunku do ludzi, którzy dopuścili do takiej sprawy - powiedział Schetyna podczas konferencji prasowej we Wrocławiu.
Marszałek podkreślił, że oczekuje pełnej informacji w sprawie przekazania danych o białoruskich opozycjonistach. - To jest ludzki błąd, po prostu brak wyobraźni - ocenił.
W czwartek na jaw wyszło, że polska Prokuratura Generalna przekazała białoruskim śledczym informację o rachunku bankowym Alesia Bialackiego, szefa białoruskiego Centrum Praw Człowieka "Wiasna". Według przedstawicieli organizacji pozarządowych i białoruskiej opozycji przyczyniło się to do jego ubiegłotygodniowego zatrzymania przez KGB. Został on oskarżony o ukrywanie dochodów.
W piątek Prokuratura Generalna poinformowała, że trwa wszczęto postępowanie służbowe, mające wyjaśnić sprawę przekazania na Białoruś informacji dotyczących Bialackiego. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski przeprosił za całą sprawę.