"To bezprawie". Maciej Świrski nie uznaje decyzji Sejmu
Przewodniczący KRRiT, Maciej Świrski, nie uznaje decyzji Sejmu o postawieniu go przed Trybunałem Stanu. Zapowiada, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie kontynuować swoją działalność bez zmian.
Co musisz wiedzieć?
- Decyzja Sejmu: Sejm postanowił postawić Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu.
- Reakcja Świrskiego: Przewodniczący KRRiT zapowiedział, że nie uznaje wyniku głosowania i nie zamierza rezygnować ze stanowiska.
- Zarzuty: Świrskiemu zarzuca się blokowanie funduszy z abonamentu oraz koncesji dla nadawców prywatnych.
Jakie są konsekwencje decyzji Sejmu?
Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, stanowczo oświadczył, że nie uznaje decyzji Sejmu o postawieniu go przed Trybunałem Stanu. - To było do przewidzenia oczywiście. Większość sejmowa jest, jaka jest. Mamy do czynienia po prostu z bezprawiem - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zaczynamy we wrześniu". Będą zmiany w Kodeksie wyborczym
- Podjąłem decyzję, widząc wyniki tego głosowania, że nie uznaję. Mamy do czynienia z bezprawiem. Ani się nie będę podawał do dymisji, ani się nie będę zawieszał - powiedział Świrski. Zapewnił, że KRRiT będzie działać jak dotychczas i stwierdził, że postępowanie w jego sprawie od początku było nielegalnie przeprowadzone.
Co zarzuca się Maciejowi Świrskiemu?
W maju ubiegłego roku grupa 185 posłów złożyła wniosek o postawienie Świrskiego przed Trybunałem Stanu.
Zarzuty obejmują blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji oraz blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych, takich jak TVN i Radio ZET.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sejm zgadza się na zatrzymanie Ziobry
Trybunał Stanu. Jak wygląda procedura?
Sejm podejmuje uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów.
Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania.
Marszałek Sejmu, po podjęciu przez Sejm uchwały o postawieniu w stan oskarżenia, przekazuje uchwałę wraz z dokumentami do Trybunału Stanu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Świrski oskarża komisję o zamach konstytucyjny