TNS: udane życie rodzinne najważniejsze dla szczęśliwego życia Polaków
Udane życie rodzinne, życzliwi przyjaciele i czyste sumienie - te czynniki Polacy uznają za najważniejsze w osiągnięciu szczęśliwego życia. W ciągu dekady wzrosło znaczenie życia pełnego przygód i ryzyka, a zmalało znaczenie wykształcenia - wynika z sondażu TNS Polska.
TNS Polska zapytało Polaków o cele, jakie stawiają sobie w życiu i które z nich są dla nich ważne. Wyniki porównano z tymi sprzed 10 lat.
Najwięcej osób za ważne w osiągnięciu szczęśliwego życia uznało udane życie rodzinne (95 proc.; o 3 pkt proc. mniej niż w roku 2003), posiadanie życzliwych i serdecznych przyjaciół (93 proc.; spadek o 3 pkt proc.), czyste sumienie (91 proc.; spadek o 6 pkt proc.) oraz ludzki szacunek (90 proc.; spadek o 7 pkt proc.).
Po 89 proc. respondentów wskazało na wielką i odwzajemnioną miłość (o 1 pkt proc. mniej niż przed dekadą) oraz na ciekawą pracę (spadek o 2 pkt proc.). Na kolejnych miejscach uplasowały się: świadomość, że przynosi się ludziom pożytek (86 proc.; spadek o 6 pkt proc.) oraz spokojny, zapewniony byt bez niespodzianek (85 proc.; wzrost o 1 pkt proc.).
Polacy lubią mieć dużo wolnego czasu
Zdecydowanie najrzadziej za ważne Polacy uznają posiadanie władzy nad innymi ludźmi, choć w tym przypadku w ciągu dekady odsetek osób, które cenią ten czynnik, wzrósł z 11 do 18 proc. Wzrosło też znaczenie posiadania dużej ilości wolnego czasu, który można przeznaczyć na rozrywkę (z 49 do 53 proc.) oraz sukcesów zawodowych - awansów i stanowisk (z 68 do 75 proc.).
W 2013 r. mniej osób niż 2003 r. mówiło o znaczeniu wysokich dochodów (spadek o 4 pkt. proc. - do 77 proc.) oraz niezależności poglądów i postępowania (spadek o 2 pkt proc. - do 76 proc.). Niewielki wzrost (o 1 pkt proc. - do 52 proc.) znaczenia odnotowano w przypadku możności wpływania na sprawy swego narodu i państwa.
Największy wzrost znaczenia ostatnie 10 lat przyniosło w przypadku urozmaiconego życia, pełnego przygód i ryzyka (z 43 do 54 proc.). Z kolei największy spadek - w przypadku wykształcenia i wiedzy (z 86 do 78 proc.).
Rodzina, przyjaciele, sumienie
Po tym, jak każda z kwestii została przez respondentów oceniona jako ważna lub nieważna dla osiągnięcia szczęścia, poproszono ich o to, by spośród rzeczy istotnych podali trzy, które ich zdaniem są najważniejsze.
Okazało się, że podobnie jak w roku 2003, również obecnie zdecydowanym liderem rankingu jest udane życie rodzinne, o którym obecnie mówi 64 proc. Polaków - niemal tyle samo, co 10 lat temu (66 proc.).
Na dalszych miejscach znajdują się: spokojny, zapewniony byt bez niespodzianek (35 proc.; o 1 pkt proc. mniej niż w 2003 r.) i wysokie dochody (29 proc.; również spadek o 1 pkt proc.).
Co warte zauważenia, konieczność wybrania najważniejszych czynników odwraca kolejność wskazań uzyskaną w poprzednim pytaniu. Choć udane życie rodzinne jeszcze wyraźniej wychodzi na pierwszy plan, to na znaczeniu tracą sprawy takie jak posiadanie życzliwych i serdecznych przyjaciół (jedynie 18 proc. odpowiedzi; w ciągu dekady wzrost o 2 pkt proc.), czyste sumienie (26 proc.; spadek o 1 pkt proc.), czy ludzki szacunek (20 proc.; spadek o 3 pkt proc.).
W 2013 r. więcej osób docenia wagę posiadania dużej ilości wolnego czasu na rozrywkę (11 proc. wobec 4 proc. w 2003 r.), urozmaiconego, pełnego przygód i ryzyka życia (10 proc. wobec 4 proc.) oraz sukcesów zawodowych, awansu i stanowisk (9 proc. wobec 4 proc.).
Widać również zmianę w stosunku Polaków do wykształcenia i wiedzy. W 2003 r. 15 proc. Polaków uważało to za jeden z najważniejszych czynników, obecnie - 9 proc. - Można zatem zauważyć, że w czasach, kiedy edukacja - również na poziomie wyższym - stała się dobrem powszechnym, jej wartość straciła na znaczeniu. Posiadanie wyższego wykształcenia jest już pewnym standardem, który przynosi mniejsze niż dawniej korzyści - ocenia TNS Polska.
Opinie mężczyzn i kobiet są bardzo podobne, jednak są też różnice. Mężczyźni częściej niż kobiety mówią o wysokich dochodach (35 proc. w porównaniu do 24 proc.), zaś kobiety częściej doceniają wartość czystego sumienia (30 proc. w porównaniu do 23 proc.).
Badanie wykonano w dniach 5-10 lipca na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.