Tłumy turystów w Tatrach. Kobylarzowy Żleb z prawdziwym oblężeniem
Wakacje dopiero się zaczęły, a w Tatrach już pojawiły się tłumy. Nagranie z Kobylarzowego Żlebu pokazuje długą kolejkę turystów. Nie jest to żadnym zaskoczeniem, bo Tatry od lat stanowią jeden z ulubionych kierunków.
Wraz z początkiem wakacji Tatry przeżywają prawdziwe oblężenie. Na popularnych szlakach pojawiły się tłumy, co potwierdza nagranie opublikowane na profilu "Tatry" w mediach społecznościowych. Widać na nim długi sznur osób czekających na wejście na szczyt przez Kobylarzowy Żleb.
Kolejka w górach jak w stolicy
Administratorzy profilu "Tatry" opisali sytuację słowami: "Powstaje kolejka godna Warszawy w piątkowe popołudnie". Tłok na szlaku zaskoczył nawet stałych bywalców gór, którzy nie spodziewali się aż tak dużego zainteresowania już na początku sezonu.
Na nagraniu widać, jak turyści cierpliwie czekają na możliwość pokonania wąskiego odcinka szlaku. Mimo tłoku, niektórzy starali się zachować dobry humor. "Bonus? Ktoś zaczął śpiewać, żeby umilić czekanie" – czytamy w dalszej części wpisu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Muszą się pogodzić". Podsumował spotkanie Nawrockiego z szefem NATO
Internauci komentują górskie korki
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy.
Ja na szczęście jeszcze nie doświadczyłam takiego korka i oby tak dalej,
Zawsze jak zbliża się zakorkowanie, ja się już ewakuuję i schodzę" – pisali użytkownicy.
Inni zwracali uwagę na pozytywne strony takich sytuacji:
To też ma swój urok czasami. Rozmowy, wspieranie. I jeszcze śpiew!
Niektórzy internauci pytali o godziny szczytu, by uniknąć tłumów.
Trzeba później wychodzić, na pewno będzie luźniej, staram się unikać takich miejsc – dodawali kolejni komentujący.
Źródło: Podróże Onet