TK: rząd nie musi dotować, samorządy muszą płacić
Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z Konstytucją zapisy o dodatkach mieszkaniowych zawarte w ustawie o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych oraz ustawie o dochodach samorządów.
W poniedziałek odbyła się rozprawa przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie stwierdzenia zgodności z Konstytucją przepisów o dodatkach mieszkaniowych. Wniosek złożyły Rada Miejska w Nysie, Rada Miejska w Tarnowie i Urząd Miasta i Gminy Debrzno.
Pieniądze na dodatki przekazywane są z budżetu państwa w formie dotacji. W przypadku nieprzekazania dotacji, gminy i tak muszą wypłacić dodatki, nie mogą natomiast wyegzekwować należnych im rządowych pieniędzy przed sądem. Mogą to czynić tylko przy subwencjach i zadaniach zleconych.
Państwo nakłada obowiązek wypłacania dodatków, a nie zapewnia możliwości roszczenia, by pieniądze wypłacone zostały w odpowiedniej wysokości - mówił mecenas Piotr Bałdawa reprezentujący Tarnów. Bałdawa wskazał, że przepisy nakładają na gminę obowiązek wypłacania dodatków w ustalonej wysokości wszystkim, którzy spełnią ustawowe wymogi. Beneficjantów jest coraz więcej, natomiast z roku na rok kurczą się środki budżetowe.
Samorządy zmuszone zostały do pokrywania należności względem najuboższych ze środków własnych. Tarnów w 1999 r. dopłacił ponad 4,3 mln zł. Debrzno zmuszone zostało do zaciągnięcia kredytu na 119 tys. zł.
Wyrok Trybunału uznający zgodność przepisów z konstytucją potwierdził, że samorządy nie mogą domagać się niezapłaconej dotacji celowej, a realizując dodatki mieszkaniowe jako ustawowy obowiązek realizowany w ramach zadań własnych muszą dopłacać do nich z własnej kieszeni.(ck)