TK o aborcji. Emocje w studiu. "Julia Przyłębska odwaliła za was brudną robotę"

- Przytłaczająca liczba aborcji to aborcje wykonywane na dzieciach z zespołem Downa (...). Znam rodziny z takimi dziećmi, są przeszczęśliwe - powiedział Marcin Horała w TVN24. Polityk nie przekonał Barbary Nowackiej. Jej zdaniem wyrok TK oznacza dla kobiet "potworny strach".

TK wydał wyrok ws. aborcji. Zdaniem Barbary Nowackiej po tej decyzji przybędzie zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego
TK wydał wyrok ws. aborcji. Zdaniem Barbary Nowackiej po tej decyzji przybędzie zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Mateusz Marek, Mateusz Marek
Magdalena Nałęcz-Marczyk

22.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:15

- Nie mogę uwierzyć, że tak drakońskie i krzywdzące kobiety oraz ich rodziny prawo zostało uchwalone. To oznacza dla kobiet (...) potworny strach - powiedziała w TVN24 Barbara Nowacka z KO. Marcin Horała z kolei stwierdził, że ochrona, którą zapewnia konstystucja, "dotyczy także ludzi bardzo małych, przed urodzeniem".

- Ten wyrok mnie cieszy - dodał wiceminister infrastruktury. I uznał, że "ta kwestia jest kontrowersyjna, ku jego zdziwieniu". Nowacka przypomniała, że życie nadal jest wartościowane, np. wtedy, gdy chroni się życie dziecka, a nie kobiety.

- Jest pan ojcem dzieci. Chciałby pan, żeby pana córki miały dostęp do badań prenatalnych (...)? Niech pan nie zakłamuje rzeczywistości - zaapelowała Nowacka. - Przytłaczająca liczba aborcji to aborcje wykonywane na dzieciach z zespołem Downa (...). Znam rodziny z takimi dziećmi, są przeszczęśliwe - odpowiedział Horała.

W ocenie Nowackiej PiS przyczynił się do tego, że zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego będzie więcej. - Julia Przyłębska odwaliła za was brudną robotę - stwierdziła. I uznała, że zmuszanie do "urodzenia i ochrzczenia" jest "obrzydliwe".

- Jeżeli pan chce, mogę panu zorganizować spotkanie z ludźmi, którzy przeżyli śmierć dziecka - zaproponowała Nowacka. Horała stwierdził, że był członkiem wspólnoty Ruch Wiara i Światło, w ramach której pomagał osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom. - To są w pewnym sensie rodziny szczęśliwsze niż rodziny, w cudzysłowie, normalne - powiedział.

Źródło: TVN24

Zobacz także
Komentarze (82)