"The Independent": porozumienie Rosja-Iran stanowi postęp
Choć ramowe porozumienie między Moskwą i
Teheranem w sprawie wzbogacania irańskiego uranu na terytorium
Rosji ma charakter wstępny, a doświadczenia z przeszłości nakazują
ostrożność wobec meandrów irańskiej dyplomacji, można je uznać za
postęp - uważa poniedziałkowy "The Independent".
"We wspólnym dobrze pojętym interesie leży to, by porozumienie zaczęło obowiązywać i było realizowane" - podkreśla gazeta.
"Mimo całej, oczywistej niechęci do kompromisu w sprawie swego programu nuklearnego, Iran nigdy nie zerwał rozmów. Rosja, która mogła budzić zastrzeżenia jako partner Zachodu w kontaktach z Iranem, od dawna zdawała sobie sprawę z niebezpieczeństwa posiadania przez ten kraj potencjału nuklearnego" - dodaje "The Independent".
Gazeta dostrzega dalsze trudności związane z wyegzekwowaniem porozumienia. Jedna wiąże się z tym, iż Iranowi jako sygnatariuszowi traktatu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej, wolno prowadzić badania nad energią atomową w celach pokojowych. Drugą trudnością jest irańska duma narodowa.
Należy się jednak wystrzegać uproszczonych ocen - kto wygrał, a kto przegrał: "Iran schował głęboko swą dumę narodową, lecz uchronił się przed statusem międzynarodowego pariasa i zapewne także przed atakiem militarnym. Kraje europejskie postąpiły słusznie, stawiając na dyplomatyczne rozwiązanie, a USA będą mogły twierdzić, iż zapobiegły największemu ryzyku związanemu z irańskim programem nuklearnym".
Zdaniem gazety, najwięcej do stracenia w przypadku niepowodzenia dyplomatycznych zabiegów miała Rosja, którą z Iranem łączą gospodarcze interesy i której zależało na tym, by dać się poznać od dobrej strony na polu światowej dyplomacji.
W osobnym artykule "The Independent" zauważa, iż ramowe porozumienie Rosji z Iranem wciąż pozostawia niektóre pytania bez odpowiedzi. Cytowane brytyjskie źródło dyplomatyczne wskazuje, iż nie ma pewności, czy Iran spełnił żądanie zamrożenia programu wzbogacania uranu, wysunięte przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA).
6 marca zbierają się władze MAEA w celu podjęcia decyzji, czy przekazać sprawę Iranu Radzie Bezpieczeństwa ONZ.