"The Economist": Sikorski na szefa NATO; J.Kaczyński: czemu nie - liczył na to
Jarosław Kaczyński, prezes PiS jest zdania, że dobrze by się stało, gdyby Radosław Sikorski - lub inny Polak - został szefem NATO. To komentarz prezesa PiS do sugestii brytyjskiego tygodnika "The Economist", że obecny szef naszej dyplomacji jest najlepszym kandydatem na sekretarza generalnego Sojuszu.
28.12.2008 | aktual.: 28.12.2008 19:33
Jak zauważa tygodnik, Unia Europejska lekceważyła stanowisko Europy Wschodniej m.in. w sprawie Gruzji oraz sankcji dla Rosji. Zdaniem "The Economist" taka polityka jest bardzo ryzykowna i może doprowadzić do alienacji obywateli Europy Wschodniej, dlatego nowym szefem Sojuszu powinien zostać polityk z nowych państw członkowskich NATO.
Jarosław Kaczyński powiedział dziennikarzom w Gnieźnie, że Prawo i Sprawiedliwość popiera kandydaturę Radosława Sikorskiego. Wyjaśnił, że zajęcie stanowiska sekretarza generalnego NATO przez Polaka leżałoby w interesie naszego kraju, a na tym jego partii zależy najbardziej.
Jarosław Kaczyński twierdzi, że gdy Radosław Sikorski był ministrem obrony w rządzie PiS, wyrażał nadzieję, iż kiedyś uda mu się zostać szefem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Tymczasem kilka tygodni temu sam Radosław Sikorski stanowczo zaprzeczał, by był kandydatem na nowego sekretarza generalnego NATO. Wtedy o jego kandydaturze napisał niemiecki tygodnik "Der Spiegel". - Nie kandyduję i widzę swoją przyszłość jako doradca i minister w rządzie Donalda Tuska do końca kadencji - powiedział wtedy Radosław Sikorski.
Kadencja obecnego sekretarza generalnego NATO Jaapa de Hoop Scheffera kończy się w połowie przyszłego roku.