"The Economist": Kreml jak porywacze, Ukraińcy jak zakładnicy
Tygodnik "The Economist" porównuje Kreml do porywaczy. Zdaniem analityków magazynu, Władimir Putin uprowadził Ukrainę, a mieszkańcy tego kraju są zakładnikami.
Rosyjski prezydent podeptał na Krymie normy, które zapewniają światu porządek i stworzył niebezpieczny precedens - pisze "The Economist". Kraje zachodnie mogą go ukarać, ale to wiąże się z kosztami. Tak czy inaczej sankcje powinny być wyraźne: od zablokowania wiz i zamrożenia finansów członków rosyjskiego reżimu, poprzez wstrzymanie handlu bronią, do - w ostateczności - embarga na ropę i gaz.
Niektórzy na Zachodzie mogą zaakceptować rzeczywistość i machnąć ręką na Krym, ale to jest błędne myślenie - bo uleganie porywaczom na dłuższą metę nigdy się nie opłaca - podkreśla "The Economist".
W czwartek Stany Zjednoczone podjęły decyzję o nałożeniu sankcji wizowych na wysokiej rangi rosyjskich i ukraińskich urzędników i inne osoby odpowiedzialne za zagrożenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.