"Testament życia" nie ma nic wspólnego z eutanazją
Wiceszef PO, Waldy Dzikowski uważa, że propozycja wprowadzenia tak zwanego testamentu życia to zaproszenie do debaty w tej sprawie. Waldy Dzikowski, który był gościem "Sygnałów Dnia", zastrzegł, że propozycja posła Jarosława Gowina nie ma nic wspólnego z eutanazją.
Według "Rzeczpospolitej", szef zespołu do spraw bioetyki przy kancelarii premiera Jarosław Gowin, zaproponował, by nieuleczalnie chory pacjent mógł zrezygnować z utrzymywania go przy życiu przy pomocy maszyn, jeśli zastrzeże to wcześniej w specjalnej deklaracji.
Zaznaczył, że projekt jest kontrowersyjny, a Platforma Obywatelska jest gotowa do dyskusji w tej sprawie.
Propozycja posła Gowina jest wynikiem prac zespołu do spraw bioetyki przy kancelarii premiera. Ma on przygotować Polskę do ratyfikowania Konwencji Bioetycznej Rady Europy - zaznaczył Waldy Dzikowski.