Terrorysta wart 10 milionów USD
Stany Zjednoczone podwoiły do 10 milionów dolarów nagrodę za pomoc w ujęciu powiązanego z Al-Kaidą Jordańczyka, Abu Musaba al-Zarkawiego, który według dowództwa wojsk amerykańskich stara się rozniecić w Iraku wojnę domową.
11.02.2004 | aktual.: 11.02.2004 17:19
W poniedziałek władze koalicyjne w Iraku zakomunikowały o przejęciu listu, w którym Zarkawi kreśli plan ataków terrorystycznych, pomyślany w taki sposób, by poróżnić irackich szyitów, stanowiących większość ludności Iraku, z mniejszością sunnicką i kurdyjską.
W październiku Waszyngton ofiarował za schwytanie Zarkawiego 5 milionów dolarów. W środę generał Charles Swannack, dowódca 82. Dywizji Powietrznodesantowej, która sprawuje pieczę nad zachodnim Irakiem, powiedział na konferencji prasowej: "Wszystkich, którzy wiedzą, gdzie jest Zarkawi, chcę powiadomić, że nagrodę za niego powiększono do 10 milionów dolarów".
Amerykanie podejrzewają, że Zarkawi, skazany w Jordanii zaocznie na karę śmierci za organizowanie zamachów antyamerykańskich i antyizraelskich, był zamieszany w ataki na meczet szyicki w Nadżafie w sierpniu zeszłego roku, siedzibę misji ONZ w Bagdadzie w tym samym miesiącu i na kwaterę główną policji włoskiej w Nasirii w listopadzie. W zamachach tych zginęło ogółem przeszło 120 osób.
Według anonimowych przedstawicieli administracji USA, Zarkawi uchodzi za "najzdolniejszego zagranicznego terrorystę w Iraku". Nowe informacje o nim przekazał aresztowany niedawno jego bliski współpracownik, Pakistańczyk Hassan Ghul.