Terrorysta nr 1 w Iraku - ujęty?
Amerykańska armia poinformowała, że sprawdza doniesienia o rzekomym ujęciu w Iraku człowieka Al-Kaidy w tym kraju Abu Musaba al-Zarkawiego. Jordańczyk jest uważany przez Waszyngton za wroga numer jeden w Iraku. Przypisuje mu się zorganizowanie serii samobójczych zamachów bombowych oraz egzekucję dwóch zakładników: Amerykanina i obywatela Korei Południowej.
28.06.2004 | aktual.: 28.06.2004 14:09
Pracujemy nad tą sprawą - cytował Reuter przedstawiciela amerykańskich wojsk. Depesza Reutera o tym, że Amerykanie sprawdzają doniesienia prasowe na temat Zarkawiego, pojawiła się kilka minut przed "pilnymi" depeszami, iż Jordańczyk został już schwytany.
Arabska telewizja satelitarna Al-Arabija doniosła, że przedstawiciel amerykańskiego dowództwa w Iraku, generał Mark Kimmitt potwierdził schwytanie terrorysty, za którego głowę Amerykanie dają 10 mln dolarów.
Zarkawi miał być schwytany pobliżu miasta Hilla, 60 km na południe od Bagdadu, w polskiej strefie stabilizacji.
Niemal natychmiast sam Kimmit temu zaprzeczył. To nie jest prawda, doniesienia nie są prawdziwe. Słyszeliśmy doniesienia na ten temat, ale nie są one prawdziwe - powiedział Kimmitt Reuterowi w rozmowie telefonicznej ze swej kwatery w Iraku.
Tymczasem dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe gen. Mieczysław Bieniek pytany przez dziennikarzy w Obozie Babilon o ewentualne ujęcie Zarkawiego w polskiej strefie powiedział, że nie potwierdza i nie zaprzecza tym doniesieniom.