ŚwiatTerroryści nie zasługują na modlitwę nad grobem. Imamowie występują przeciwko islamistom

Terroryści nie zasługują na modlitwę nad grobem. Imamowie występują przeciwko islamistom

Muzułmańskie modlitwy za zmarłych nie zostaną odmówione nad grobami terrorystów z Londynu. Kilkuset brytyjskich imamów nie zgodziło się na religijne pogrzeby. W ten sposób pokazują, że terroryści nie działali w imię islamu.

Terroryści nie zasługują na modlitwę nad grobem. Imamowie występują przeciwko islamistom
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jarosław Kociszewski

12.06.2017 | aktual.: 12.06.2017 16:10

- Chcę przekazać wiadomość każdemu i wszędzie, kto jest zaangażowany, albo myśli o zrobieniu czegoś tak okrutnego – powiedział Imam Umair Zulfiqar BBC 4. - Z perspektywy islamu to co robisz jest złe. Nie dostąpisz honoru modlitwy pogrzebowej, którą otrzymuje każdy muzułmanin.

Imam Umar Zulfiqar dołączył w ten sposób do grona ok. 700 muzułmańskich duchownych, należących do dużych organizacji muzułmańskich działających w Wieliej Brytanii, którzy odmawiają religijnego pochówku trzem terrorystom zastrzelonym przez policję po ataku w Londynie. Także po zamachu w Manchesterze imamowie z tego miasta nie modlili się za terrorystę – samobójcę, który zabił 22 ludzi.

Islamiści są obrazą dla ludzkości

- Terroryści po prostu nie mają religii – powiedział imam Arshad al-Misbahi podczas demonstracji przeciwko terroryzmowi po zamachu w Manchesterze. W proteście uczestniczyło ponad 100 duchownych muzułmańskich, ale także anglikański biskup i rabin. - W islamie ani w żadnej innej religii nie ma miejsca dla ekstremizmu ani terroryzmu. ISIS i jego sympatycy są po prostu obrazą dla ludzkości – powiedział Imam Qari Asim z Leeds podczas tej samej demonstracji.

Odmawiając modlitwy nad grobami terrorystów, duchowni muzułmańscy jasno pokazują, że zamachowcy nie występowali w imię Boga. Według hiszpańskiego jezuity Jaume Flaquera, który jest ekspertem od islamu, zgodnie z muzułmańską tradycją ceremonia pogrzebowa z udziałem imama sugeruje, że zmarły oddał życie za wiarę i jest uznany za męczennika, szahida. Dlatego odmowa udziału duchownych w pogrzebach wraz z oświadczeniem brytyjskich imamów, iż będą się modlić "aby Bóg osądził terrorystów zgodnie z ciężarem ich zbrodni", jest dla wierzących muzułmanów jasnym sygnałem wykluczenia zamachowców ze wspólnoty.

W przeszłości członkowie społeczności muzułmańskich wielokrotnie występowali przeciwko terroryzmowi, ale nigdy nie był to ruch na taką skalę. Pojedyncze wyrazy potępienia nie były wystarczająco mocne. Z kolei Ahmed Patel, działacz organizacji przciestawiającej się radykałom, nie uczestniczył w pogrzebie męża siostry, który był jednym z zamachowców w Londynie w 2005 r. Nie wie nawet, gdzie jest jego grób. Inny samobójca uczestniczący w tym zamachu został pochowany zgodnie z rytem islamskim, ale w Pakistanie, a nie w Wielkiej Brytanii. Z kolei w USA część imamów odmówiła pogrzebania Tamerlana Tsarnaeva, jednego z zamachowców z Bostonu.

Imamowie proszą władze o poważne traktowanie

- Nie możemy pozwolić, aby niewielka mniejszość ludzi z wypranymi mózgami, poza kontrolą, szaleńców, niszczyła wizerunek tak wspaniałej religii, jaką jest islam – uważa imam Zulfiqar i prosi też władzy brytyjskie, aby poważnie traktowały informacje, które na temat radykałów przekazują członkowie społeczności muzułmańskiej. W toku śledztwo po ostatnich zamachach w Wielkiej Brytanii okazało się, że władze były ostrzegane o zamiarach radykałów, ale informacje te zostały zbagatelizowane.

3 czerwca trzej terroryści samochodem dostawczym wjechali w grupę przechodniów na moście London Bridge, a następnie atakowali ludzi nożami. Mieli na sobie atrapy pasów szahida, bomb, które miały wywołać jeszcze większe przerażenie. Londyńska policja w ciągu kilku minut od otrzymana zgłoszenia zastrzeliła trzech zamachowców, którzy zabili 8 osób i ranili 48. W czasie ataku terroryści krzyczeli "to dla Allaha", a odpowiedzialność za zamach wzięło Państwo Islamskie. ISIS przyznało się także do samobójczego zamachu bombowego, w którym 22 maja w Manchesterze zamachowiec zabił 22 ludzi, w tym dwoje Polaków, a ponad 100 ranił.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (190)