Terlecki zapędzony w kozi róg. Nie był w stanie odpowiedzieć
Ryszard Terlecki zapędzony w kozi róg. Wicemarszałek Sejmu z PiS początkowo bardzo pewnie odpowiedział, że Polska kiedyś w końcu otrzyma środki z Krajowego Planu Odbudowy. Z każdym kolejnym pytaniem miał jednak coraz bardziej nietęgą minę.
Dziennikarka TVN24 Agata Adamek zapytała wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, co ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy, a mianowicie - czy wierzy, że one do Polski przyjdą?
- Pewnie - odpowiedział Terlecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorąco po wpisie Terleckiego. Zakpił z Ziobry, szybko dostał odpowiedź
Adamek dopytywała: - Kiedy?
- No tego nie wiem - mówił wicemarszałek.
- Kiedy złożymy wniosek? - pytała Adamek.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Też nie wiem - odpowiedział.
- Ale powinniśmy złożyć? - zapytała po raz kolejny.
- Nie wiem - powiedział polityk, po czym uciekł za drzwi.
Problemy z KPO
Spór polskiego rządu z KE o wypłatę środków budzi ogromne emocje nad Wisłą. Unijne miliardy są też przedmiotem kłótni PiS z opozycją. KPO to ponad 35 mld euro.
Ich odmrożenie zależy od spełnienia przez rząd w Warszawie tzw. kamieni milowych, do których realizacji Polska się zobowiązała. Jednym z nich jest reforma wymiaru sprawiedliwości.
Ustawa mająca, zdaniem władzy, spełniać oczekiwania KE trafiła decyzją Andrzeja Dudy do TK, który jest wewnętrznie skłócony, a spory prowadzą do coraz większych opóźnień w tej sprawie.
Czytaj więcej:
Źródło: "Szkło kontaktowe" TVN24