Polska"Teraz Polska" na cenzurowanym

"Teraz Polska" na cenzurowanym

"Teraz Polska", "Dobre, bo polskie", "Polska
dobra żywność" i szereg innych kampanii promujących produkty z
naszego kraju po 1 maja nie może być utrzymanych w obecnym
kształcie - informuje "Rzeczpospolita".

11.02.2004 | aktual.: 11.02.2004 07:15

Komisja Europejska uznała, ze to ukryta dyskryminacja na krajowym rynku towarów z innych państw Wspólnoty - dowiaduje się "Rzeczpospolita".

Bruksela powołuje się na art. 28 traktatu o UE. Zakazuje on stosowania jakichkolwiek przeszkód w imporcie towarów z innych państw Wspólnoty. Tymczasem akcjami promocyjnymi mogą być tymczasem objęte jedynie produkty wytworzone w naszym kraju - pisze dziennik.

Jakich zmian domaga się Unia? Przede wszystkim wycofania się władz publicznych z jakiegokolwiek udziału w promowaniu polskich produktów. Nie chodzi tylko o bezpośrednie finansowanie kampanii reklamowych, ale także objęcie nad nimi patronatu przez prezydenta czy premiera, a nawet udział w jury przedstawicieli administracji - informuje gazeta.

Na tym nie koniec żądań Brukseli. Chce ona także, aby zniesiono obowiązek oznakowania polskich wyrobów znakiem pochodzenia ("Made in Poland"). Rząd zgodził się już jednak, aby znaczek był od 1 maja dobrowolny i szykuje nowelizację stosownej ustawy - podaje "Rzeczpospolita". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)