Świat"Ten system uczyni Amerykę silniejszą"

"Ten system uczyni Amerykę silniejszą"

Decyzja o rozmieszczeniu w Europie mocniejszego i bardziej spójnego systemu obrony antyrakietowej uczyni Amerykę silniejszą, bardziej zdolną do obrony swych wojsk, interesów i sojuszników - napisała na łamach dziennika "Financial Times" sekretarz stanu USA Hillary Clinton.

"Ten system uczyni Amerykę silniejszą"
Źródło zdjęć: © AFP

21.09.2009 | aktual.: 21.09.2009 10:51

Szefowa amerykańskiej dyplomacji uważa, że dzięki niedawnej decyzji prezydenta Baracka Obamy Stany Zjednoczone wdrożą nowy system szybciej niż poprzedni, aby móc reagować na zagrożenie, jakie stanowią irańskie rakiety krótkiego i średniego zasięgu.

"Rozlokujemy (system) obrony rakietowej, który jest bardziej spójny od poprzedniego, z większą liczbą rakiet przechwytujących w większej liczbie miejsc i bardziej zdolnych do obrony wszystkich naszych przyjaciół i sojuszników w regionie" - napisała Clinton. "Rozmieścimy technologię, która jest faktycznie sprawdzona, żebyśmy nie tracili czasu, ani pieniędzy podatników. Zachowamy też elastyczność, żeby dostosować nasze (nowe) podejście do zagrożenia w taki sposób, w jaki będzie ono ewoluowało" - pisze dalej amerykańska sekretarz stanu.

Podkreśliła, że USA nie odkładają na półkę kwestii obrony przeciwrakietowej. "Wzmacniamy naszą zdolność do obrony naszych interesów i naszych sojuszników. Nie odwracamy się od naszych sojuszników, lecz rozmieszczamy system, który zwiększa sojusznicze bezpieczeństwo, rozwija naszą współpracę z NATO i umieszcza więcej środków w większej liczbie krajów" - argumentuje sekretarz stanu.

Clinton zaznaczyła, że USA bardzo doceniają gotowość dwóch sojuszników, Polski i Czech, do umieszczenia na swoim terytorium elementów wcześniej planowanego systemu obrony przeciwrakietowej. "Będziemy nadal blisko współpracować z obu krajami i będą one miały możliwość ścisłego zaangażowania się w (nowy system) obrony przeciwrakietowej" - zapewniła.

"Pragnę podkreślić - czytamy dalej - że wszyscy jesteśmy połączeni wspólnym zobowiązaniem jako sojusznicy w NATO, ale również poprzez silne historyczne, gospodarcze i kulturalne więzy, które nigdy nie zostaną zerwane".

W tym kontekście Clinton przypomniała zasadę wynikającą z artykułu V Traktatu Waszyngtońskiego mówiącą, że atak na jednego z sojuszników, oznacza atak na wszystkich. "Atak na Londyn, czy Warszawę oznacza atak na Nowy Jork, czy Waszyngton" - napisała Hillary Clinton.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
systempolskatarcza antyrakietowa
Zobacz także
Komentarze (0)