Temida na szklanym ekranie
Czy program imitujący rozprawę sądową może jednocześnie uczyć i być atrakcyjną rozrywką? Spróbuje tego dowieść znana łódzka sędzia Anna Wesołowska - informuje "Rzeczpospolita".
06.03.2006 06:25
Członkowie łódzkiej przestępczej "ośmiornicy" i gangu "Popeliny" - jeśli mają w celach telewizory - będą mogli wkrótce przeżyć deja vu. Zobaczą bowiem na ekranach sędzię Annę Wesołowską z Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Łodzi, która skazywała ich w rzeczywistych procesach, a teraz będzie odtwarzać podobne rozprawy w specjalnym programie TVN "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Program rusza dziś i będzie emitowany popołudniami pięć razy w tygodniu.
Nagrano już 20 odcinków. Salę sądową zbudowano w studiu w Sękocinie - tam, gdzie TVN nagrywał reality show "Big Brother".
"Rzeczpospolita" pisze, że każdy odcinek rozpoczyna się od zapoznania widza z rozpatrywaną sprawą i odczytania aktu oskarżenia. Akcja rozgrywa się na sali sądowej, z wszelkimi jej atrybutami, zachowaniem procedur i konwenansów przyjętych przez polskie sądy na co dzień. Pojawiają się kolejni świadkowie. Po przesłuchaniu stron następuje mowa obrońcy i oskarżyciela (w tych rolach również prawdziwi prawnicy). Wszystko po to, by sędzia mógł wydać sprawiedliwy wyrok.
Pomysł programu relacjonującego bądź odtwarzającego przebieg rozprawy sądowej nie jest nowy. W USA od 15 lat nadaje kanał telewizyjny Court TV, którego ramówkę wypełniają transmisje rozpraw sądowych i programy poruszające zagadnienia kryminalistyki. Jest dostępny w 85 mln domów. Prezenterzy stacji są zawodowymi prawnikami. Ostatnio Court TV na swej witrynie internetowej przeprowadzał m.in. transmisję z procesu Saddama Husajna. (PAP)