Telewizja Trwam ukarana karą 50 tys. zł za nawoływanie do niszczenia Tęczy
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nałożył na Fundację „Lux Veritatis” karę w wysokości 50 tys. zł za propagowanie działań sprzecznych z prawem w Telewizji Trwam. Kara dotyczy relacji z Marszu Niepodległości w Warszawie 11 listopada 2013 roku. Prowadzący audycję i jego gość popierali niszczenie Tęczy na placu Zbawiciela - informuje KRRiT w komunikacie przesłanym WP.PL.
30.09.2014 | aktual.: 30.09.2014 16:04
Zdaniem Rady, "pokazanie przez Telewizję Trwam płonącej Tęczy na Placu Zbawiciela w Warszawie w trakcie relacji z Marszu Niepodległości w Warszawie w powiązaniu z komentarzami, które towarzyszyły temu obrazowi, mogło wywołać wrażenie aprobowania takich zachowań zarówno przez prowadzącego audycję jak i jego gościa".
"Komentując fakt podpalenia Tęczy, wyrazili oni swoje opinie w taki sposób, iż można było odnieść wrażenie, że zniszczenie instalacji artystycznej uznają za postępowanie właściwe i społecznie usprawiedliwione, a niszczenie cudzej własności jest właściwą formą wyrażenia dezaprobaty wobec opinii i zachowań odmiennych od własnych" - informuje KRRiT.
Rada przypomina, iż "zniszczenie cudzej rzeczy zgodnie z Kodeksem karnym stanowi przestępstwo i podlega karze pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 18 ust.1 ustawy o radiofonii i telewizji audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, nie mogą też zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminacji".
W związku z zajściami 11 listopada w Warszawie 72 osoby zostały zatrzymane. Rany odniosło 12 policjantów. Prokuratura umorzyła sprawę z powodu niewykrycia sprawców.
"Tęcza" - kilkakrotnie podpalana - pojawiła się na pl. Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Według autorki instalacji powstała jednak jako "wspólnie wykonane dzieło, którego symbolika była pozytywnym wezwaniem do tolerancji, poszanowania godności ludzkiej i prawa do posiadania własnych przekonań i poglądów".