"Tego Tusk nie zrobił, kłamstwo zostało utwierdzone"
Prawo i Sprawiedliwość proponowało uchwałę odrzucającą kłamliwy raport MAK i zwracającą się do rządu, żeby poczynił działania służące temu, żeby powstała komisja międzynarodowa - powiedział w Polsat News przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że rząd nie podważył "kłamliwego raportu" MAK od razu po jego ogłoszeniu.
19.04.2011 | aktual.: 19.04.2011 20:24
Błaszczak argumentował: - Jesteśmy członkiem NATO, jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, są możliwości prawne, żeby stworzyć instytucje o charakterze międzynarodowym, żeby wymusić na Rosji traktowanie nas podmiotowo w tym wszystkim, co wydarzyło się po 10 kwietnia.
Jak mówił szef klubu PiS, z taką uchwałą prezydent Komorowski miałby argument w rozmowach z prezydentem Miedwiediewem. - Tymczasem prezydent Komorowski pozbawia się wszelakich argumentów. Ta rozmowa, to spotkanie przecież niczego nie przyniosło - mówił o spotkaniu prezydenta Komorowskiego z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.
Dodał, że rosyjska teza była taka, że piloci zdecydowali się na lądowanie pod naciskiem. Jak mówił teza ta była "nikczemna", bo "w tę tezę wpisano nieżyjącego generała, dowódcę Sił Lotniczych". - Problem polega na tym, że nie było stanowczej odpowiedzi rządu polskiego dementującej to kłamstwo - powiedział.
Mariusz Błaszczak stwierdził, że odpowiedź padła dopiero po kilku dniach, dokonana przez komisję na czele której stoi minister Jerzy Miller. - I z tej odpowiedzi, z tych zapisów wynika wprost, że przede wszystkim dowódca nie zamierzał lądować, zszedł na wysokość 100 metrów, na tzw. wysokość decyzyjną, że wydał komendę "odchodzimy" - mówił.
- Tezy rosyjskie mówiące, że było kilka podejść do lądowania, że były jakiekolwiek naciski, są zupełnie bezpodstawne, a brak polskiej stanowczej reakcji spowodował to, że w opinii międzynarodowej, zaraz po ogłoszeniu raportu MAK, utwierdzone zostało kłamstwo. Prokuratura wojskowa rzeczywiście jest w złej sytuacji dlatego, że nie ma dowodów. Nie ma oryginałów czarnych skrzynek w Polsce, nie ma wraku samolotu w Polsce, jest w trudnej sytuacji - mówił.
Dodał, że zadaniem rządu było natychmiastowe podważenie "kłamliwego raportu MAK". - Tego premier Tusk nie zrobił - mówił w Polsat News Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS.