Tęczowy Piątek 2019 w polskich szkołach. Co to za wydarzenie?

Tęczowy Piątek 2019 już jutro. Akcji środowisk LGBT sprzeciwiają się Kościół i Ministerstwo Edukacji. Sprawdź, o co chodzi w tym wydarzeniu.

Tęczowy Piątek 2019 w polskich szkołach. Co to za wydarzenie?
Źródło zdjęć: © East News | Przemysław Fiszer

24.10.2019 | aktual.: 24.10.2019 17:54

Tęczowy Piątek 2019. Kiedy się odbywa? O co chodzi w tym wydarzeniu?

Tęczowy Piątek jest organizowany w Polsce po raz czwarty. W zamyśle swoich twórców, takich jak Kampania Przeciw Homofobii, ma być wyrazem solidarności wobec osób LGBT, które doświadczają przemocy w polskich szkołach. W tym roku akcja odbędzie się 25 października, w ostatni piątek miesiąca.

Joanna Skonieczna z KPH przytacza badania, według których 70 procent młodzieży LGBT ma myśli samobójcze, 50 proc. cierpi na depresję, a 26 proc. doświadcza przemocy w szkole. KPH chce wesprzeć psychicznie osoby prześladowane. – Atakując Tęczowy Piątek, w rzeczywistości atakuje się tysiące nastolatków LGBT, które jedyne, czego pragną, to być akceptowane takimi, jakie są – mówi Skonieczna.

W zeszłorocznej edycji Tęczowego Piątku wzięło udział około 200 szkół. Podczas lekcji prowadzono pogadanki na temat otwartości na osoby z mniejszości seksualnych. Kampania Przeciw Homofobii prowadziła rejestrację zaangażowanych w akcję placówek i wysyłała do nich materiały edukacyjne, gadżety i plakaty.

Przed Tęczowym Piątkiem 2018 Ministerstwo Edukacji ogłosiło, że dyrektorzy szkół muszą uzyskać zgodę na "działalność stowarzyszeń i organizacji na terenie szkoły", a rodzice "mają prawo wyrazić swój stanowczy sprzeciw". Aby uniknąć kontroli ze strony MEN, w tym roku KPH nie wymaga formalnego zgłaszania danej szkoły do udziału w akcji. KPH zachęca też do promocji Tęczowego Piątku w mediach społecznościowych, na przykład za pomocą nakładek na zdjęcie profilowe, oraz przez tęczowe dodatki do ubioru.

Tęczowy Piątek 2019. Kto wspiera akcję, kto jest jej przeciwny?

Tęczowy Piątek wspierają aktorzy, piosenkarze i prezenterzy telewizyjni, tacy jak Małgorzata Rozenek-Majdan, Jerzy Radziwiłowicz, Majka Jeżowska, Mateusz Janicki, Julia Kamińska. Na stronie KPH pojawił się spot, w których celebryci czytają listy nadesłane przez osoby LGBT: – Z utęsknieniem wspominam czasy, gdy szkoła była dla mnie bezpieczna. Nie wiedziałam wtedy jeszcze, że ktoś może mnie skrzywdzić za to, kim jestem. (...) Jestem uczennicą, jestem człowiekiem, jestem także lesbijką – brzmi fragment jednego z nich.

Inicjatywę Tęczowego Piątku popierają także ruchy polityczne, takie jak Lewica. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, wystosował z tej okazji list do ministra edukacji, Dariusza Piontkowskiego. Zauważa w nim, że szkoła jest odpowiedzialna za przeciwdziałanie dyskryminacji, a rodzice "nie mogą oczekiwać, że wszystkie treści przekazywane w szkole będą zgodne z ich światopoglądem".

Przed Tęczowym Piątkiem 2018 Ministerstwo Edukacji zapowiedziało, że dyrektorzy szkół, którzy zezwolą na przeprowadzenie akcji, mogą się liczyć z postępowaniami dyscyplinarnymi. Przeciw tegorocznemu Tęczowemu Piątkowi opowiedział się jak na razie Kościół katolicki, wojewódzcy kuratorowie oświaty, politycy Prawa i Sprawiedliwości, a także niektóre komórki Solidarności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)