Polityka"Tęczowa zaraza". Jest decyzja ws. słów Marka Jędraszewskiego

"Tęczowa zaraza". Jest decyzja ws. słów Marka Jędraszewskiego

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie wypowiedzi arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Duchowny podczas sierpniowego kazania porównał środowiska LGBT do komunistów i nazwał "tęczową zarazą".

"Tęczowa zaraza". Jest decyzja ws. słów Marka Jędraszewskiego
Źródło zdjęć: © East News | JAN GRACZYNSKI
Maciej Deja

17.10.2019 | aktual.: 17.10.2019 14:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Arcybiskup Marek Jędraszewski, w ocenie śledczych zajmujących się sprawą, nie naraził nikogo na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Nie obrażał też uczuć religijnych innych osób.

Prokurator uznał, że zagrożenie, jakie może wynikać z jego słów jest "abstrakcyjne" i "nieokreślone". W odniesieniu do zarzutu o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic m.in. etnicznych czy narodowościowych prokurator stwierdził, że w Kodeksie karnym nie ma zapisów, które chroniłyby ze względu na orientację seksualną - donosi reporter RMF FM.

"Tęczowa zaraza". Jest decyzja ws. słów Marka Jędraszewskiego

Chodzi o słowa abp. Marka Jędraszewskiego, które padły podczas mszy z okazji rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Duchowny porównał środowiska LGBT do komunistów i nazwał "tęczową zarazą". Po tej wypowiedzi wpłynęło niemal 20 doniesień do prokuratury.

Jędraszewski - zdaniem zgłaszających nawoływał w ten sposób do nienawiści lub znieważał osoby ze względu na orientację seksualną. To przestępstwa karane grzywną lub więzieniem. Jedno z zawiadomień dotyczyło nawet propagowania faszyzmu.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (432)