Trwa ładowanie...
d1ps1qn
25-09-2007 11:45

Teczka Łętowskiego

Janusz Łętowski – prawnik, specjalista od praw człowieka, przez wiele lat współpracował z peerelowską Służbą Bezpieczeństwa – wynika z dokumentów, do których dotarła „Gazeta Polska”. Jego żona Ewa jest dziś sędzią Trybunału Konstytucyjnego, który 9 maja przyjął werdykt blokujący dostęp do teczek. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk domagał się wówczas wykluczenia Łętowskiej ze składu orzekającego.

d1ps1qn
d1ps1qn

Zdecydowaliśmy się podjąć ten temat nie po to, by wyciągać grzechy człowieka już nieżyjącego, ale ze względu na istotne z punktu widzenia interesu społecznego okoliczności. Chodzi o niezręczną sytuację, w jakiej sprawa ta stawia Ewę Łętowską. Można postawić pytanie, czy sędzia Łętowska, opowiadając się za zablokowaniem dostępu do teczek, nie kierowała się w jakiejś mierze osobistą sytuacją rodzinną. Szkoda, że pani Łętowska nie chciała tego nam wyjaśnić. Ta sprawa mnie nie interesuje – powiedziała krótko „Gazecie Polskiej”.

TW „Krytyk”

Tymczasem Janusz Łętowski, TW „Krytyk”, interesował bezpiekę także jako mąż Ewy Łętowskiej. W notatce operacyjnej Wydz. III Dep. I MSW z 24 listopada 1987 r. napisano: „Istotnym elementem w sprawie jest również fakt powołania przez Sejm żony «Krytyka» – Ewy na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, na ostatnim posiedzeniu 21 listopada 1987 roku. W kontekście powyższego po najbliższym spotkaniu z „K” (koniec listopada br.) przedstawiony zostanie kierunkowy plan wykorzystania źródła w realizacji zadań informacyjno-operacyjnych”.

Dokumenty, w których posiadanie weszła „Gazeta Polska”, wskazują, że pierwsze kontakty Łętowskiego z SB miały miejsce pod koniec lat 60. Wznowione zostały w roku 1979 – wówczas Łętowski został zwerbowany do współpracy z wywiadem. Prowadzący go funkcjonariusz wywiadu PRL napisał w raporcie, że nie było potrzeby sporządzania pisemnego zobowiązania do współpracy, ponieważ Łętowski przekonał go, że nie jest to konieczne, gdyż na podstawie dotychczasowych spotkań powinien mieć do niego zaufanie. Jak wynika z raportów, informacje TW „Krytyka” były niezwykle wartościowe, dotyczyły środowisk naukowych na Zachodzie, w tym pracowników PAN oraz polskiej emigracji. Dokumenty wskazują, że Łętowski był dla bezpieki niezwykle cennym agentem ze względu na doskonałe kontakty, wiedzę, a także częste wyjazdy za granicę. W raportach podkreśla się zaangażowanie Łętowskiego w zwalczanie sił wrogich Polsce Ludowej.

Współpraca trwała aż do roku 1989 i nie została zerwana, lecz zawieszona z możliwością kontynuowania w przyszłości. „Biorąc pod uwagę fakt, że aktualnie «K» nie posiada szerokich możliwości pracy na rzecz naszej Służby jak też i to, że ze względu na pełnione funkcje i zajmowane stanowisko źródło ma bezpośrednie możliwości informowania KPR w zakresie spraw krajowych” oficer wywiadu wnosi o czasowe zaniechanie prowadzenia sprawy kontaktu operacyjnego – czytamy w aktach.

d1ps1qn

Specjalista od praw człowieka

Żona Janusza Łętowskiego, Ewa, w latach 1987–1992 była rzecznikiem praw obywatelskich. W 1992 r. przyznano jej tytuł,, Kobiety Europy”, a w roku 1995 otrzymała nagrodę Fundacji Eberta za pracę na rzecz praw człowieka. W latach 90. była uznawana za wybitny autorytet w tej dziedzinie. Dała się też poznać jako zdeklarowana przeciwniczka lustracji. W roku 1992 podpisała się pod listem otwartym potępiającym ujawnienie listy agentów przez Antoniego Macierewicza. Z tego powodu poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk żądał wykluczenia Łętowskiej ze składu sędziów orzekającego w sprawie lustracji. Łętowska nie została wykluczona, a Trybunał Konstytucyjny przyjął werdykt uznający ustawę za niezgodną z konstytucją.

Przemysław Harczuk

Kopie dokumentów w papierowym wydaniu GP.

d1ps1qn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ps1qn
Więcej tematów