Te ślady mogą zdradzić, kto był u Leppera po jego śmierci

Policyjnym ekspertom udało się zebrać ślady zapachowe w pokoju, gdzie znaleziono powieszonego Andrzeja Leppera (+57 l.). Technicy zebrali próbki zapachów z tzw. miękkich części, czyli wykładziny, obić i ubrań. Teraz pozostaje żmudna praca dopasowania zapachów do współpracowników i gości szefa Samoobrony. Czy odkryją wśród tych zapachów woń obcego człowieka? Tego, który jak wskazują poszlaki, miał wejść do pokoju Leppera już po jego śmierci? Jeśli nie, oznaczać to będzie, że tajemniczym gościem mógł być tylko ktoś ze znajomych zmarłego...

Prokuratorzy nie mają już wątpliwości, że Andrzej Lepper popełnił samobójstwo. Teraz usiłują odpowiedzieć na dwa kolejne kluczowe pytania: czy ktoś go do tego czynu przekonał i czy ktoś był w pokojach szefa Samoobrony już po jego śmierci.

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, policyjnym technikom ma w tym pomóc specjalna metoda, którą się posłużyli. Oficjalnie prokuratura nie chce mówić o sprawie zebranych śladów zapachowych i do czego mają posłużyć.

– Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć tej informacji – mówi Monika Lewandowska, rzeczniczka prowadzącej śledztwo w sprawie śmierci Leppera warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

– Na miejscu zabezpieczono bardzo wiele różnych śladów, o żadnych szczegółach jednak nie będziemy informować. Prokuratorzy nie wykluczają, że po śmierci Andrzeja Leppera ktoś na krótko wszedł do jego pomieszczeń. Panował tam spory bałagan, a według współpracowników szefa Samoobrony, Lepper był bardzo wyczulony na punkcie porządku, wręcz „wojskowego” ładu w swoich pokojach.

Śledczy zlecili już badania komputerów i telefonów byłego wicepremiera, sprawdzając, czy ktoś nie kasował albo nie kopiował plików z danymi. Andrzej Lepper nie raz mówił przed śmiercią, że ma dokumenty, „haki” na polityków, które po ujawnieniu wstrząsnęłyby polską sceną polityczną. Według śledczych, komuś mogło zależeć na odszukaniu tych materiałów.

Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć tej informacji. Zabezpieczono bardzo wiele różnych śladów, o szczegółach jednak nie będziemy informować

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Rząd dał sobie 19 mln zł nagród!

Wybrane dla Ciebie

Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Idą burze z gradem. W tej części kraju padać będzie najmocniej
Idą burze z gradem. W tej części kraju padać będzie najmocniej
Celny strzał Ukraińców. Kolejna rafineria płonęła
Celny strzał Ukraińców. Kolejna rafineria płonęła
Erdogan chciałby rządzić Turcją do śmierci. Ma plan, jak to zrobić
Erdogan chciałby rządzić Turcją do śmierci. Ma plan, jak to zrobić
Kategoryczny zakaz we Francji. Cios w uzależnionych od nikotyny
Kategoryczny zakaz we Francji. Cios w uzależnionych od nikotyny
Działo się w nocy. 66 zabitych w Nigerii
Działo się w nocy. 66 zabitych w Nigerii
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Inspektorzy nie mieli szans zauważyć uszkodzonej liny
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Inspektorzy nie mieli szans zauważyć uszkodzonej liny
2 tony kokainy w rękach portugalskiej policji. Rozbito gang
2 tony kokainy w rękach portugalskiej policji. Rozbito gang