"Te dzieci giną w ciszy" i "manifestacje cywilizacji śmierci". Ostra odpowiedź Kościoła na "czarny protest"
• W poniedziałek w całym kraju odbywały się protesty przeciwko ustawie antyaborcyjnej, której projekt wpłynął do Sejmu
• Na protesty ostro odpowiedział Kościół. Arcybiskup Hoser mówił podczas homilii, że "dzieci giną w ciszy"
• Arcybiskup Marek Jędraszewski nazwał protesty "manifestacjami cywilizacji śmierci"
W całej Polsce poniedziałek upływa pod znakiem "czarnego protestu", w którym kobiety wyrażają swój przeciw wobec projektu ustawy złożonego przez Ordo Iuris. Zgodnie ze skierowanym do dalszych prac pomysłem aborcja ma być całkowicie zakazana w Polsce, bez względu na okoliczności.
O protestach wypowiedzieli się polscy biskupi, którzy do wyrażenia dezaprobaty wykorzystali ambony. Arcybiskup Henryk Hoser podczas homilii mówił, że "te dzieci giną w ciszy. Są zabite tam, gdzie miało być ich najbezpieczniejsze miejsce, pod sercem matki. Gdzie ich początek życia miał mieć dalszy ciąg, a nie miał".
Z kolei Arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita łódzki, nazwał protesty "manifestacjami śmierci". Konferencja Episkopatu Polski w oficjalnym komunikacie nawołuje do modlitwy w intencji rodaków, którzy decydują o "prawnej ochronie życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci". Arcybiskup Hoser poprosił także o modlitwę za tych, którzy "zbłądzili". O życiu decydujących się na terminację ciąży powiedział, że "ich życie jest przeklęte na zawsze".