Taxi prosto z Londynu
Już w tym tygodniu na stołecznych ulicach pojawią się londyńskie taksówki. Od tych kursujących po Londynie warszawskie różnić się będą kolorem - klasyczną czerń zastąpi wyrazista żółć. Wbrew pozorom przy wyborze koloru Wawa Taxi nie inspirowała się taksówkami z Nowego Jorku. - Chcemy, żeby nasze taksówki były zauważalne i nawiązywały do oficjalnych kolorów miasta - mówi Bogumił Bedyński, przedstawiciel firmy.
15.03.2010 | aktual.: 16.03.2010 11:08
- LTI TX-4 są przestronne, mogą pomieścić nawet pięciu pasażerów - zachwala Bedyński. Zapewniają też prywatność podczas jazdy - kierowca nie słyszy rozmów pasażerów. Łączy się z nim przez interkom. Pasażer samodzielnie reguluje klimatyzację, włącza światło i otwiera szyby.
Skąd pomysł na sprowadzenie do Warszawy londyńskich taksówek? - Pojawiły się możliwości techniczne - zaczęto produkować model LTI TX-4 z kierownicą po lewej stronie - mówi Arkadiusz Wieczorek, prezes Wawa Taxi. Nowe taksówki wychodzą naprzeciw potrzebom osób niepełnosprawnych. Do tej pory przystosowany dla nich pojazd muszą zamawiać nawet tydzień wcześniej, teraz będą mogli skorzystać z taksówki przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
LTI TX-4 doskonale nadają się do przewożenia osób poruszających się na wózku inwalidzkim (wjadą do środka po wysuwanej podłodze), a także tych, które chodzą o kulach - dzięki wysuwanemu siedzeniu łatwo dostaną się do środka.
Cena za przejazd nową taksówką obliczana jest według średniej warszawskiej. Za kilometr w ciągu dnia zapłacimy 2,20 zł, w nocy 3,30 zł.
Najpierw na drogi wyjadą cztery nowe taksówki. - Już za półtora miesiąca sprowadzimy kolejnych 15 samochodów i co dwa miesiące będziemy stopniowo zwiększać ich liczbę - mówi Bedyński.
Zobacz wydanie internetowe: Warunki "narciarskie" na drogach są... znakomite!