Taśmy "Wprost". Radosław Sikorski i Jacek Rostowski o "dealu"
- Jeśli mam kogoś popierać na komisarza energetycznego, to w moim bezpośrednim interesie jest, żebyś był ty... - mówi Jacek Rostowski do Radosław Sikorskiego. - Trochę mniej będzie szampana, trochę więcej prosecco, ale ogólna zasada będzie ta sama. Rodzinnie, spokojnie... - to fragment rozmowy Radosława Sikorskiego i Jacka Rostowskiego, której nagrania ujawnił tygodnik "Wprost".
22.06.2014 | aktual.: 22.06.2014 12:46
Rozmowa dotyczy między innymi Danuty Hübner z PO, której przyznano pierwsze miejsce na liście wyborczej w Warszawie. - To był skandaliczny pomysł z tą starą komuszką - mówi Rostowski. - Czy ona jest nam w ogóle potrzebna? - pyta Sikorski. - W ogóle - odpowiada Rostowski.
Politycy rozmawiają też o - jak to określają - "dealu". - (...) Proponujesz taki deal, jeśli ci pomogę być na pierwszym miejscu na liście gdzieś - mówi Sikorski. - W Warszawie - mówi Rostowski. - W Warszawie. Tego ci nie mogę obiecać. (...) Ale mogę ci obiecać, że cię poprę. Wtedy ty mi nie będziesz wadził w komisji? Deal? - pyta. - Deal - odpowiada Rostowski. - Jesteśmy po słowie - mówi Sikorski.
Jacek Rostowski przytacza także swoją rozmowę z Ewą Kopacz przy okazji rekonstrukcji rządu. - Jeden wielki plus tego odwołania będzie, że nie będę musiał tego palanta słuchać. A ty tego nie możesz powiedzieć - powiedział Rostowski do marszałek sejmu.